Podatek VAT na materiały budowlane, który wzrośnie od maja z 7 do 22 procent, skłonił do szybkich decyzji. Ci, którzy wcześniej się wahali, mieli wątpliwości, teraz na gwałt zabierają się za budowy i remonty.
Jest wprawdzie szansa, że przygotowywana ustawa o zwrocie VAT na materiały budowlane, pozwoli na zwrot różnicy między starą (niższą) a nową (znacznie wyższą) stawką podatku. Ale ustawy jeszcze nie ma, dlatego nikt nie chce ryzykować.
Szybkie decyzje
Wzmożony ruch obserwują biura
pośrednictwa nieruchomości. - Działki, domy, mieszkania, wszystko to cieszy
się dużym zainteresowaniem klientów - wylicza Teresa Łuczak z Pomorskiej
Giełdy Nieruchomości w Bydgoszczy. - Jest grupa osób, które chcą szybko
wybudować się. Korzystają na przykład z ofert domów z katalogów. Nie zawsze jest
to dom marzeń, ale chcą jeszcze skorzystać z niższego podatku VAT.
Wyjątkowo dużo jest także chętnych na działki. - Już nie tylko w atrakcyjnej na budowę domu podbydgoskiej gminie Osielsko, ale praktycznie w całym województwie. Klienci kupują ziemię w zależności od zasobności portfela. Nawet jeśli nie mają dużo pieniędzy, to wybierają tańsze działki dalej od miasta obawiając się, że cena pójdzie w górę po wstąpieniu do Unii Europejskiej - twierdzi Teresa Łuczak. W urzędach wielu gmin wokół dużych miast regionu nie słabnie zainteresowanie kupnem działek budowlanych.
Boom na mieszkania
Już od ubiegłego roku ruch w
interesie mają deweloperzy. - Kto chciał już wcześniej kupić domek, czy
mieszkanie, to teraz właśnie podejmuje ostateczną decyzję - mówi Olgierd
Dubowik, prezes toruńskiej firmy Budlex. Większość inwestycji mieszkaniowych
realizowana jest za pomocą kredytów.
- Zauważalne jest zwiększające się
zainteresowanie kredytami budowlano-hipotecznymi - potwierdza Rafał
Krukowski, doradca z bydgoskiego oddziału firmy Expander, zajmującej się
niezależnym doradztwem finansowym.
Od ubiegłego roku wyraźnie wzrasta popyt na kredyty hipoteczne. - Powodowane jest to wzrostem dostępności kredytów i obawą, że zdrożeją nieruchomości. Dochodzi do tego wszystkiego wyższy podatek VAT. A banki obniżają oprocentowanie i rozbudowują ofertę kredytową - dodaje Krukowski.
Potem szara rzeczywistość
Popyt na działki, domy,
mieszkania i materiały budowlane skończy się wraz z wprowadzeniem nowej,
22-procentowej stawki na te ostatnie. - Zacznie się poszerzać szara
strefa - z obawą przewiduje prezes Dubowik. - Wyobrażam to sobie tak:
jeśli ktoś zechce wyremontować mieszkanie, np. położyć glazurę, to zamiast kupić
materiały osobiście poszuka małej firmy usługowej, która za drobną opłatą będzie
pośredniczyła w transakcji. Zakupi towar z VAT-em, który potem odzyska, a
zainteresowanemu wystawi fakturę na fikcyjną usługę obarczoną już tylko
7-procentowym podatkiem. Niestety, wiele firm związanych z budownictwem obawia
się krachu po 1 maja.