Tylko rolnicy samodzielnie prowadzących działy specjalne, takie jak fermy czy szklarnie, sami za siebie odprowadzają składki na ubezpieczenie zdrowotne. W przyszłym roku budżet państwa nadal będzie finansować składki zdrowotne większości rolników prowadzących gospodarstwa rolne.
Osoby te płacą składkę od deklarowanej podstawy jej wymiaru, w kwocie odpowiadającej dochodowi ustalonemu dla opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych, nie niższej jednak niż kwota odpowiadająca wysokości minimalnego wynagrodzenia. Obecnie składka wynosi 119 zł. W przypadku prowadzenia działalności niepodlegającej opodatkowaniu podatkiem dochodowym osób fizycznych podstawa, od której jest opłacana składka na to ubezpieczenie, odpowiada minimalnemu wynagrodzeniu. Składka zdrowotna za emerytów i rencistów wynosi 9 proc. podstawy jej wymiaru, przy czym 1,25 proc. oblicza się od kwoty netto emerytury lub renty, a pozostałe 7,75 proc. – od zaliczki na PIT.
Natomiast rolnicy i domownicy prowadzący gospodarstwa rolne powyżej 1 ha nie ponoszą żadnych kosztów związanych z ochroną zdrowia. Ich składki są finansowane z budżetu. MF wyjaśnia, że kwota odprowadzanej za nich składki jest równa kwocie odpowiadającej cenie połowy kwintala żyta z każdego hektara przeliczeniowego użytków rolnych w prowadzonym gospodarstwie rolnym, ustalonej dla celów wymiaru podatku rolnego. Obecnie składka ta za rolnika posiadającego gospodarstwo rolne o powierzchni 2 ha wynosi miesięcznie 34,1 zł.