Czas na wysyp jabłek deserowych, choć w tym roku słowo wysyp jest chyba nie na miejscu. Bo towaru jest wyjątkowo mało.
W spółdzielniach ogrodniczych ceny skup owoców deserowych spadły w ciągu tygodnia o 1/10. Mimo to nadal są dwa razy wyższe niż przed rokiem. Jabłek szukają wszyscy nie tylko na potrzeby krajowe, ale także na eksport.
Naszymi jabłkami interesuje się wschód. Litwini, Ukraińcy, Białorusini a pośrednio także Rosjanie kupują teraz głównie odmiany Gala, Jonagold i Champion. Dziennie Sandomierską giełdę opuszcza 10 tir-ow.
Kończą się już śliwki. Ich ceny idą w górę. Drożeją też gruszki, ale tu handlowcy krajową ofertę coraz częściej uzupełniają importem np. z Włoch czy Francji. Bo cena około 3 złotych za kilogram, jakiej żądają krajowi sadownicy pozwala już na zakup dobrej jakości towaru zagranicą.
Jabłka przemysłowe zł/kg
woj. podkarpackie
0,80 – 1,00
woj. dolnośląskie
0,90
woj. małopolskie
0,98
woj. podlaskie
1,00 – 1,10
woj. lubelskie, łódzkie
1,15
woj. mazowieckie
1,10 – 1,15
W zakładach przetwórczych ceny skupu jabłek ustabilizowały się na bardzo wysokim poziomie. W większości rejonów cen maksymalna to 1,10 – 1,15 za kilogram.