Cena rzepaku działa na wyobraźnię i to jak...Ledwie zaczął się styczeń, a część producentów juz skusiła się na podpisywanie umów kontraktacyjnych. Obawy o to, jak rozwinie się sytuacja, są zbyt duże, aby zwlekać.
Jednak na takie umowy mogą sobie pozwolić tylko najwięksi. Kto nie uprawia przynajmniej 100 hektarów rzepaku, powinien poczekać, aby najpierw ocenić stan ozimin – radzą eksperci. A ceny na prawdę są kuszące. Dziś tona kontraktowanego rzepaku wyceniana jest średnio na 1660 złotych. Przed rokiem stawki nie przekraczały 1100 złotych.
RZEPAK
umowy kontraktacyjne zł/t
I 2011 1650 – 1670
I 2010 1090 – 1100
Ale w jakim kierunku pójdzie rynek – na razie za wcześnie wyrokować. Zmienne warunki pogodowe obciążają bowiem prognozy dużym błędem. Biorąc jednak pod uwagę większe zasiewy u czołowych producentów rzepaku, można spodziewać się większej produkcji. A to nie pozostanie bez wpływu na ceny. W piątek, po wręcz nieustannym okresie wzrostów, rzepak „zaliczył” spory spadek. Na Matifie stracił aż 7,5 euro za tonę. Również wczoraj nasion nie ominęły przeceny.
RZEPAK
KONTRAKTY TERMINOWE
MATIF euro/t
II’11 508,25
V’11 485,75
VIII’11 447,00
Na razie obie strony uważnie śledzą sytuację na rynku i czekają na rozwój wydarzeń.