Jeden tydzień załamania, podejrzenie zmowy cenowej i ceny skupu jabłek znów przekroczyły poziom 50 groszy za kilogram.W konkurencji przeciągania liny tym razem górą sadownicy.
Bo chociaż prawdziwy skup dopiero się zaczyna, to zakłady nie mogą wybrzydzać. Jeśli nie skupią drogo, być może nie kupią wcale. A na to żadna przetwórnia nie może sobie pozwolić. Soki jabłkowe to zbyt znacząca pozycja w polskim przetwórstwie owoców, aby szukać zamienników. Choć tu oddech chińskiej konkurencji czuć na plecach.
Na światowych rynkach tona koncentratu jabłkowego na początku roku kosztowała około 800 euro. Teraz już 1300, a mówi się nawet o cenach sięgających 1500 euro. Jabłka są drogie w całej Europie.
A u nas? Maksymalne ceny skupu sięgają już 57 groszy. Prawie 3 razy więcej niż przed rokiem. Najtaniej jest tam gdzie nie ma żadnej konkurencji.
Jabłka przemysłowe zł/kg
ceny skupu
woj. podkarpackie 0,38
woj. małopolskie 0,48 – 0,55
woj. mazowieckie 0,40 – 0,57
woj. lubelskie 0,56 – 0,57
woj. łódzkie 0,56 – 0,57
Ale nie tylko jabłkami żyje teraz przemysł przetwórczy. Choć pora roku powinna sprzyjać dostawom warzyw, a ceny spadać, w tym sezonie tak oczywiste już to nie jest. Drożeją kalafiory, pomidory i cebula, tak słabej jakości i źle dosuszona, że przegrywa konkurencję z importowaną.
Warzywa zł/kg
ceny skupu w zakładach
papryka czerwona 2,10 – 2,40
kapusta biała 0,45 – 0,50
pory 0,90 – 1,00
pomidory do mrożenia 0,60 – 0,65
kalafiory 1,00 – 1,20
brokuły 1,60 – 1,80
cebula obierana 1,10 – 1,35
9539081
1