Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski przebywał wczoraj z wizytą w województwie pomorskim, gdzie odwiedził Gospodarstwo Rolne BIOGAZ T. Z. położone w okolicach Człuchowa.
Jest to rozwijająca się firma działająca w branży odnawialnych źródeł energii, która do produkcji wykorzystuje substraty pochodzenia rolniczego, jak również biodegradowalne odpady.
̶ Jestem zwolennikiem organizowania biogazowni rolniczych, czyli takich, które wykorzystują biomasę odpadową, której nie można zagospodarować w inny sposób – powiedział minister i dodał, że zwiedzany dziś obiekt to dobrze skonstruowany projekt biznesowy.
– Nie ma tu uciążliwości zapachowych. Jednak wykorzystywana kiszonka z kukurydzy docelowo powinna być zastąpiona biomasą odpadową ̶ zwrócił uwagę minister i dodał, że nie ma wielkiego sensu, aby na polu uprawiać coś, co nie służy produkcji żywności.
– Biogazownie powinny zagospodarowywać biomasę odpadową. Wykorzystanie biomasy odpadowej jest dobrym sposobem na utylizację odpadów z produkcji rolnej oraz na poprawę rolniczych dochodów poprzez obniżkę kosztów – podkreślił szef resortu rolnictwa podczas zwiedzania nowoczesnej biogazowni.
Minister zwrócił uwagę na wiele aspektów związanych z odnawialnymi źródłami energii. Współczesne instalacje przetwarzają to co jest odpadem w produkcji rolnej na energię w postaci gazu. Jednocześnie produktem powstającym w procesie technologicznym jest pozostałość będąca bardzo dobrym nawozem płynnym.
Oprócz działań indywidualnych temu celowi z pewnością służyć będą działania w ramach np. spółdzielni. Dotyczy to również kwestii związanych z energetyką rozproszoną w ramach odnawialnych źródeł energii. W tym zagadnieniu bardzo dużą rolę odgrywają także samorządy.
MRiRW