W 2021 roku przywóz jaj i przetworów na rynek Unii Europejskiej z tak zwanych krajów trzecich wykazuje niższy poziom niż w 2020 roku. W okresie styczeń – kwiecień roku 2021 wielkość dostaw spoza obszaru celnego UE wyniosła 8,0 tys. ton, co oznacza, że były niższe o 14,9 proc. w porównaniu do takiego samego okresu roku poprzedniego.
Ukraina zdecydowanie dominuje w sprzedaży na rynki krajów UE mając 40 proc. udział w pokryciu unijnego zapotrzebowania na jaja i przetwory importowane z państw trzecich. Jednak wielkość ukraińskich dostaw po kwietniu tego roku była aż o 30 proc. niższa niż w roku 2020 i wyniosła 3,2 tys. ton. Z Ukrainy przyjeżdżały przede wszystkim: proszek jajeczny i świeże jaja w skorupkach.
Interesujące jest, że swoją obecność w UE zwiększyli Amerykanie, którzy od dłuższego już czasu wypierani są z rynku unijnego przez ukraińskie przedsiębiorstwa. Po lutym dostawy z USA były niższe o 40 proc. i wyniosły 882 tony, a po kwietniu notowany był dużo mniejszy spadek o 17 proc. Po kwietniu import z USA wyniósł 1,9 tys. ton.
Z analiz sporządzonych przez Krajową Izbę Producentów Drobiu i Pasz wynika, że w tym roku miesiące luty i marzec były rekordowe pod względem dostaw z Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Natomiast kwiecień należał do jednych z najniżej notowanych miesięcy pod względem wielkości przywozu na przestrzeni ostatnich kilku lat. Dla porównania, w lutym przywóz do UE wyniósł ponad 3,0 tys. ton, a w kwietniu sięgał zaledwie 1,0 tys. ton. Ciekawostką jest, że w lutym przywóz został zdominowany przez albuminę. Analizując historyczne dane okazuje się, że unijne firmy sprowadziły rekordowe ilości albuminy w tym roku - takich ilości albumin nie importowano spoza UE od stycznia 2016 roku.
W marcu zauważalny był także gwałtowny wzrost zakupu jaj w skorupkach w krajach trzecich przez importerów z UE. W analizowanym okresie na rynek Wspólnoty dużo trafiało także proszku i żółtek jaj.
KIPDiP