Patriotyzm gospodarczy to nie cierpiętnicze wybory
1 października 2015
Patriotyzm gospodarczy to nie tylko popularne hasło, ale realne działania. Polskie przedsiębiorstwa coraz częściej korzystają z tego, że klienci świadomie dokonują wyborów zakupowych, które pośrednio przyczyniają się do poprawy ich sytuacji ekonomicznej.
Na zorganizowanej przez Puls Biznesu konferencji „Czas na patriotyzm gospodarczy”, Andrzej Klesyk, prezes PZU podkreślił, że patriotyzm gospodarczy polega na tym, żeby dokonywać właściwych wyborów, które nie są wcale cierpiętnicze, tylko dobre dla kraju, a także dla indywidualnego człowieka.
Patriotyzm gospodarczy to nie tylko przekonywanie do kupowania produktów polskich marek, które często nie są nawet produkowane w Polsce. Patriotyzm to również skuteczne inwestycje w innowacje, które sprawią, że powstanie więcej firm płacących w Polsce podatki, więcej dobrze płatnych miejsc pracy oraz poprawią jakość życia Polaków.
Co zrobić, aby być innowacyjnym?
– Nasze wybory ekonomiczne muszą być dobre na przyszłość. Jeżeli zbudujemy laboratorium, które będzie puste – to absurd. Jeżeli zbudujemy bazę kosztową, czyli bazę aktywów, które będą nas gigantycznie kosztować, a wiec będziemy mieli gigantyczne koszty stałe, to do niczego nie zaprowadzi. Myślę, że musimy bardzo mocno zainwestować w miękkie zdolności. Przede wszystkim edukację. Przestać kształcić ekonomistów i menedżerów, którzy nic nie potrafią, a bardziej się nastawić na inne kierunki. Ponadto uprościć i zainwestować w infrastrukturę do prowadzenia biznesu. Musimy zbudować zaufanie – mówił prezes PZU dla Pulsu Biznesu.
***
Dowiedz się więcej na temat patriotyzmu gospodarczego:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Klesyk-Patriotyzm-gospodarczy-to-nie-cierpietnicze-wybory-7279831.html