Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dziękowali za urodzaj

6 września 2004

Polskim rolnikom dobrze jest w Unii Europejskiej! - zachwalali przedstawiciele władz podczas wczorajszych dożynek wojewódzkich w Golubiu-Dobrzyniu. - Pożyjemy, zobaczymy - gospodarze wiedzą jednak swoje.

Człowiek nie potrafi obejść się bez chleba - mówił podczas homilii biskup toruński, Andrzej Suski . Jak podkreślił, jego brak kojarzy się z poczuciem krzywdy, niesprawiedliwością i biedą. Musicie być siewcami nadziei, bo jej teraz brakuje - apelował do gospodarzy.

Rolnicy nie mają powodów do narzekań. Zboże obrodziło, więc żniwa były udane. -Jedyne, co przeszkadzało w czasie pracy to deszcze - wspomina Jan Radkiewicz z Piórkowa w gminie Radomin. Urodzaj cieszy także Stanisławę i Józefa Żebrowskich, którzy na dożynki przyjechali z Wilczewa. Udane plony to dla nich większa radość niż członkostwo Polski w Unii. Na razie żadnych dobrych tego skutków nie widzimy - twierdzi pani Stanisława.

Gospodarze wierzą, że będzie coraz lepiej. Ze wsi uciekać nie będziemy! - zapewnia Ewa Kozubowska z gminy Rojewo, autorka wieńca dożynkowego, który wziął udział w konkursie. - Tydzień go robiłam, od rana do wieczora - przyznaje.
Leberka, czyli pasztetowa.

Pogoda sprzyjała świętowaniu. Tłumy, które odwiedziły golubsko-dobrzyński stadion, interesowały przede wszystkim pawilony, w których powiaty prezentowały produkty regionalne. Mamy wszystko to, co powstaje po świniobiciu: kaszanki, salcesony, smalec z cebulka i leberkę, czyli pasztetową - zachwalali przedstawiciele powiatu świeckiego. Nie zabrakło tam także nagrodzonego w konkursie "Nasze kulturalne dziedzictwo" wina z czarnego bzu.

Powiat toruński reprezentowało m.in. Stowarzyszenie Odnowy Wsi Aktywnej Gminy Łysomice. Na wystawę przywiozło bukiety z suszonych kwiatów zrobione przez rolniczki z Tylic. To dla nas sposób na spędzanie wolnego czasu - wyjaśnia Bernadeta Lubańska.

Wielu zainteresowanych przyciągnęła wystawa starych maszyn rolniczych. Największe wrażenie robiły maszyny amerykańskie (m.in. firmy "Ford" z lat 30). Jak na tamte czasy, to dopiero technika! - komentowali zwiedzający.

Uznaniem cieszyła się także prezentacja urządzeń zakupionych dzięki programowi SAPARD. Ciągnik "Escort" przyciągnął wzrok Czesława Kamińskiego z okolic Golubia-Dobrzynia: - Zastanawiałemł się, czy nie kupić za SAPARD ciągnika, ale przekalkulowałem sobie i wyszło mi, że się nie opłaca. Dziś przyznaje jednak, że żałuje swojej decyzji, bo ciągnik na pewno by się przydał.


POWIĄZANE

Podczas nadchodzącej 15. edycji Targów Sadownictwa i Warzywnictwa, które odbędą ...

Podczas gali wieńczącej pierwszy dzień Forum Rynku Spożywczego i Handlu uhonorow...

EIT Food już po raz siódmy organizuje warsztaty projektowania produktów żywności...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę