Piwa bezalkoholowe oraz piwne specjalności – piwa niepasteryzowane, pszeniczne, czy portery odnotują w tym roku największe wzrosty sprzedaży na polskim rynku - przewidują przedstawiciele Carlsberg Polska. Cały rynek piwa utrzyma poziom podobny do zeszłorocznego.
Według prognoz stabilną pozycję utrzymają lagery, które zajmują większość rynku, a także piwa smakowe i niskoalkoholowe radlery. Kolejny rok z rzędu spadać będzie sprzedaż piw mocnych.
„Rynek piwa w Polsce od kilku lat jest stabilny, ale bardzo nasycony” – powiedziała w piątek dziennikarzom dyrektor ds. komunikacji Carlsberg Polska Beata Ptaszyńska-Jedynak.
Według niej w tym roku sprzedaż piwa ilościowo pozostanie na poziomie zeszłego roku, kiedy browary sprzedały 30 mln hektolitrów tego napoju. Pod względem wartości rynek wzrośnie o 0,5-1 proc., co jest związane z tym, że od zeszłego roku, po raz pierwszy od kilku lat, zaczęły lekko rosnąć ceny piwa.
W 2017 roku branża piwna zanotowała nieznaczny spadek sprzedaży – ilościowo o 2,4 proc., wartościowo o 1,3 proc. Ptaszyńska-Jedynak podała, że segment piwny stanowi pod względem wartości największą część rynku spożywczego w Polsce - jest wart 15 mld zł.
Stabilne pozostają trendy konsumenckie. Według danych Nielsen Polska w 2017 roku największe wzrosty wartościowo zanotowały piwa bezalkoholowe (o 22,9 proc., choć z niskiej bazy 1,9 proc. udziału w rynku piwa) i piwne specjalności (o 16,9 proc., udział w rynku 2,8 proc.). Wzrost piw smakowych w tym radlerów wyniósł 1,1 proc. w porównaniu do 2016 roku, a ich udział w rynku piwa sięga 7,5 proc.
Konsumenci nadal chętnie wybierali piwa bezalkoholowe, sprawiając, że ich sprzedaż od 2015 do 2017 wzrosła wolumenowo o 72 proc. i o 59 proc. wartościowo. Udział lagerów w rynku piwa wynosi 73,1 proc. Nadal zmniejsza się z roku na rok wartość sprzedaży piw mocnych (o 6,2 proc.), których udział w rynku wynosi 10,2 proc.
Rafał Grzyb (PAP)