W piątek otwarto zakład Ziołopexu w Wykrotach na terenie Kamiennogórskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dzięki 30 - milionowej inwestycji pracę ma ponad 130 mieszkańców.
Kaliska firma Ziołopex, producent przypraw, zdecydowała się na lokalizację
zakładu w strefie ze względu na bliskie sąsiedztwo z granicą niemiecką. Budowa w
Wykrotach rozpoczęła się w połowie listopada 2001 roku.
Nowa fabryka
będzie produkować i pakować przyprawy. Znajdą się tam linie sterylizacji,
najnowocześniejsza w Polsce mielarnia przypraw, spełniająca normy jakościowe UE
oraz nowoczesna linia przemiału i konfekcji – zapowiada Jan Kolański, prezes
Ziołopexu.
Budowa i przygotowanie linii produkcyjnych kosztowały niemal 30 mln zł. Połowę środków spółka wyłożyła samodzielnie. Resztę inwestycji sfinansowano z kredytu.
Nadal będą produkowane przyprawy w drugim zakładzie firmy, w Piątku Małym
koło Kalisza. Są tam produkowane także herbaty. Pracownicy firmy zapowiadają, że
powstanie zakładu w Wykrotach oznacza otwarcie na rynek niemiecki. Prezes
Ziołopexu dzięki nowemu zakładowi chce zwiększyć sprzedaż przypraw poza
granicami kraju nawet do 25 procent.
Nowoczesny zakład przejmie produkcję
zlecaną do tej pory podwykonawcom, taką jak czyszczenie, mielenie czy
sterylizacja ziół. Na powierzchni niemal 7 tys. metrów kwadratowych odbywa się
produkcja suchych przypraw i przetwórstwo spożywcze. Jednym z atutów zakładu
jest nowa linia technologiczna do produkcji przypraw. Do czyszczenia i mielenia
produktów wykorzystano technologię mielenia w atmosferze gazów, co zapewnienia
trwałość naturalnego aromatu ziół i przypraw. Pakowanie sterowane jest
komputerowo.
W granicach Kamiennogórskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Małej Przedsiębiorczości, do której należy podstrefa w Nowogrodźcu, pracodawca może korzystać ze zwolnień podatkowych z tytułu nowych inwestycji oraz ulgi, gdy tworzy nowe miejsca pracy. Wysokość zwolnień wynosi do 50 procent wydatków w przypadku dużych przedsiębiorstw i do 65 procent w przedsiębiorstwach małych.
Atuty strefy to bliskość granic i łatwość w pozyskaniu taniej siły roboczej – mówi Jarosław Buzarewicz, zajmujący się promocją strefy.