Młodzi Polacy są mało przedsiębiorczy i obawiają się prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek. Tak wynika z raportu Ministerstwa Gospodarki i Pracy.
Aby to zmienić resort uruchamia od września Program "Pierwszy Biznes". Przewidziane są w nim szkolenia, kilkumiesięczne praktyki u przedsiębiorców oraz pomoc finansowa na podjęcie własnej działalności.
Przyszły przedsiębiorca będzie mógł otrzymać bezzwrotną dotację na założenie firmy wynoszącej do 12 tysięcy złotych. Będzie też mógł skorzystać z kredytu w wysokości do 40 tysięcy złotych udzielonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Mariusz Turski ze Studenckiego Forum BCC oczekuje, że nie będzie problemów z dotarciem z programem do bezrobotnej młodzieży. Według niego jest wiele programów skierowanych do młodych ludzi, jednak trudno jest z nimi do nich dotrzeć.
Na szczęście zdarza się, że młodzi ludzie, nie oglądając się na żadne programy sami uruchamiają własną działalność gospodarczą. Siostry Ania i Ewa Lesiak oraz Kasia Kotulińska opracowały na przykład projekt hodowli sumika afrykańskiego. Ania i Ewa mówią, że zainspirował je tata - zapalony wędkarz.
Dziewczyny planują, że w pierwszym roku ich produkcja będzie niewielka, ale w następnych latach chcą wejść na rynki Unii Europejskiej.
Od trzech lat młodzi ludzie mogą korzystać z programu "Pierwsza Praca". Spośród ponad 180 tysięcy osób, które dzięki programowi znalazły stałe zatrudnienie, jedynie 1300 zdecydowało się na założenie własnej firmy.