Osoby zrzeszone w Ruchu Obrony Bezrobotnych rozpoczęły przed kilkoma dniami marsz gwiaździsty, który ma mieć swój finał w środę 27 sierpnia przed Urzędem Rady Ministrów. Jest to protest przeciwko planowanym przez rząd obostrzeniom w sposobie finansowego wspierania osób bezrobotnych.
W lipcu 2003 r. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 84,2 tys. ofert zatrudnienia (przed miesiącem 65,4 tys.). W ciągu siedmiu miesięcy tego roku liczba ofert wyniosła 425,2 tys., czyli była większa o 110 tys. w porównaniu z analogicznym okresem 2002 r. Nieznacznie maleje bezrobocie – od stycznia do końca lipca br. było ono mniejsze o 189 tys. osób.
Jednak nadal rzesza bezrobotnych jest ogromna. W lipcu bez pracy pozostawało 3 mln 123 tys. osób. Oczywiście miesiące letnie charakteryzują się tzw. sezonowym spadkiem bezrobocia, co nie może być traktowane jako trwała poprawa sytuacji na rynku pracy.
W tej sytuacji duże zaniepokojenie wzbudziły w środowisku osób bezrobotnych (i nie tylko) propozycje rządu przedstawione w założeniach do ustawy o promocji zatrudnienia.
Zasiłek dla bezrobotnych ma być zmniejszany co kwartał o 10 proc., a czas na jaki zostanie przyznany, zależeć ma od stażu pracy osoby pobierającej świadczenie. Te propozycje, według ich autorów, zmierzają przede wszystkim do zwiększenia aktywizacji bezrobotnych w poszukiwaniu zatrudnienia.
Ruch Obrony Bezrobotnych (zrzesza około 60 tys. osób) jest zdecydowanie przeciwny takim rozwiązaniom.