Politycy Kukiz'15 domagają się, by rząd pomógł polskim rolnikom poszkodowanym w związku z suszą. Domagamy się poważnego podejścia do dramatycznej sytuacji w rolnictwie; urzędnicy muszą wyjść zza swoich biurek i realnie zacząć pomagać obywatelom - podkreślił poseł Jarosław Sachajko.
Jarosław Sachajko (Kukiz'15) podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że Polska ma najwięcej urzędników pracujących w agencjach rolnych. "Ci urzędnicy muszą wyjść zza swoich biurek i realnie zacząć pomagać obywatelom" - oświadczył.
"Apelujemy, aby ministerstwa zapoznały się z obywatelskim programem rolnym Kukiz'15. Tam są konkretne rozwiązania, konkretne ustawy do wdrożenia" - zaznaczył Sachajko.
Krzysztof Tołwiński z zespołu rolnego Kukiz'15 podkreślił, że jego ugrupowanie domaga się "poważnego podejścia do dramatycznej sytuacji w rolnictwie", w pierwszej kolejności monitorowania tej sytuacji. Jak podkreślił, dzięki temu "będziemy mieli rzetelną dokumentację, którą możemy przedstawić Komisji Europejskiej domagając się od Europejskiego Funduszu Klęskowego pomocy polskim rolnikom".
Według Tołwińskiego, kolejną istotną kwestią jest szacowanie szkód. "Proponujemy by oddelegować pracowników z KOWR-u z ARIMR-u jednocześnie z przemieszczeniem tych pracowników pomiędzy regionami i w ciągu co najmniej dwóch tygodni szybko to oszacować" - wskazał. Jak dodał, Kukiz'15 domaga się także normalnego kredytu dla rolników.
Według Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa, który monitoruje suszę, niedobór wody występuje na całym obszarze kraju. Do 10 czerwca susza objęła już połowę gruntów ornych i najbardziej dotyka uprawy zbóż jarych i ozimych.
W ubiegłym tygodniu po posiedzeniu Rady Ministrów premier Mateusz Morawiecki powiedział, że rząd ma zamiar pomóc rolnikom w związku z suszą i nie chce zostawiać ich samym sobie. Dodał, że w tym roku straty mogą okazać się bardzo znaczne.
Minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski mówił wówczas, że aby precyzyjnie oszacować wielkość poniesionych przez rolników strat potrzebne jest nie tylko określenie potencjalnego występowania suszy, ale także oszacowanie jej na każdym polu. Oceną strat zajmują się specjalne komisje powoływane na wniosek samorządów.
Wiceminister finansów Tomasz Robaczyński powiedział niedawno PAP, że budżet jest przygotowany na pomoc rolnikom poszkodowanym przez suszę, ale jeżeli chodzi o kwoty, to na razie nie znamy skali strat w sensie finansowym.
Edyta Roś (PAP)