W krakowskim Muzeum Hutten-Czapskiego otwarto we wtorek wystawę "Szlachetne zdrowie - ziołolecznictwo i medycyna". Znalazły się na niej m.in. dawne herbarze czyli zielniki, gdzie zamieszczano także porady dotyczące różnych kuracji.
Na ekspozycji jest 80 starodruków, powstałych w okresie od końca XV w. do lat 30. XIX w. oraz 20 map i planów związanych z szeroko pojętą tematyką medyczną jak np. mapa uzdrowisk polskich z okresu międzywojennego. To tylko część z kilkuset związanych z medycyną obiektów w kolekcji działu starych druków Muzeum Hutten-Czapskiego, oddziału Muzeum Narodowego w Krakowie (MNK).
Wystawę otwiera zbiór herbarzy, czyli dawnych zielników. "Te przepięknie ilustrowane księgi przed kilkuset laty były prawdziwymi kompendiami wiedzy medycznej. Nie tylko opisywały rośliny o właściwościach leczniczych, lecz zawierały receptury leków, które można sporządzić z danych ziół lub owoców, opisy postępowania w przypadku najróżniejszych dolegliwości, a nawet informacje anatomiczne czy np. instrukcje odbierania porodu" – powiedziała kuratorka wystawy Iwona Długopolska.
W rozmowie z PAP zaznaczyła, że ogromna wiedza naszych przodków o ziołolecznictwie odegrała fundamentalną rolę w rozwoju farmaceutyki. "Wiedza ta była oparta na dorobku starożytnych, np. Hipokratesa (którego dzieła też są na wystawie), jak i na doświadczeniu własnym" – powiedziała.
Na wystawie są prace autorów z całej Europy. Najstarszy zielnik – "Hortus sanitatis" – pochodzi z ok. 1507 r., opublikowany został w Strasburgu. Są też księgi wydane w Krakowie, np. "De herborum virtutibus" z 1537 r. Aemiliusa Macera oraz herbarzy Marcina Siennika i Marcina z Urzędowa, również z XVI w.
Dzięki "Statutom" zakonu szpitalników zwiedzający zobaczą, jak ponad 400 lat temu wyglądała sala szpitalna. Nie zabrakło traktatów dających wyobrażenie o ówczesnej relacji lekarzy z pacjentami, oraz podobizn świętych, do których zwracano się w przypadku cięższych i lżejszych dolegliwości.
Tematykę powiązań medycyny z astrologią i magią porusza traktat "O zjawach, widmach oraz wielkich hałasach i różnych przeczuciach, które zapowiadają śmierć człowieka, wielkie klęski i zmiany władzy" Ludwiga Lavatera z 1659 r. oraz dzieło "Cudowne tajemnice magii naturalnej i kabalistycznej" przypisywane XIII-wiecznemu teologowi i świętemu Albertowi Wielkiemu.
Tytuł wystawy nawiązuje do fraszki Jana Kochanowskiego "Na zdrowie" i jej pierwszych słów: "Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz".
Jeden z przykładowych przepisów, zamieszczony w księdze "Vade Mecum Medicum" (Częstochowa, ok. 1721 r.), dotyczy "zatrzymania womitów". Przed wiekami na wstrzymanie wymiotów radzono: "Weźmi liścia Makowego młodo zebranego y ususzonego garść, przyday skorek Cytrynowych lub Pomarańczowych suchych, warz w wodzie, przecedziwszy daway pić choremu często, przydaiąc Gałki muszkatowej albo Cynamonu utartych, albo kto mieć może +Spiritum vitrioli+ do kwaterki tey Dekokcyei kropel 20".
Ekspozycja "Szlachetne zdrowie - ziołolecznictwo i medycyna" czynna będzie do 7 stycznia.
Beata Kołodziej (PAP)