11. kwietnia w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyła się konferencja na temat konsekwencji wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
– Nie znamy jeszcze na jakich zasadach Wielka Brytania opuści Unię Europejską. Nie oceniamy również samej decyzji. Natomiast chcemy być przygotowani na każdy scenariusz – podkreślił uczestniczący w konferencji minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Według ministra najgorszym scenariuszem jest twarde wyjście, ponieważ wówczas przestają obowiązywać rozwiązania unijne, a Wielka Brytania staje się krajem trzecim i zaczynają obowiązywać ustalenia Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Twardy brexit i związane z tym ewentualne interwencje na rynku rodzą niebezpieczeństwo zachwiania równowagą w sektorze rolno-spożywczym – podkreślił minister i dodał, że wystąpiliśmy do Komisji Europejskiej o stworzenie jakiegoś mechanizmu wsparcia, jakiejś interwencji finansowej w przypadku twardego brexitu.
– Jeżeli eksporterzy z UE, w tym z Polski stracą na rynku brytyjskim, ze względu na wprowadzone cła i opłaty, to podobnie jak było to w przypadku embarga rosyjskiego, Komisja Europejska nie może stać z boku. Muszą zostać wypracowane jakieś formy pomocy – mówił minister.
Program w tym zakresie ma przedstawić podczas najbliższego posiedzenia Rada ds. Rolnictwa (AGRIFISH) w Luksemburgu komisarz Phil Hogan.
– Będziemy tam bardzo mocno zabiegali, aby ta pomoc była proporcjonalnie udzielana tym wszystkim, którzy na ten rynek eksportowali – zapewnił minister Jan Krzysztof Ardanowski przypominając, że Wielka Brytania jest wielkim odbiorcą polskiej żywności.
Szef resortu rolnictwa zwrócił ponadto uwagę, że polskie służby weterynaryjne i fitosanitarne staną przed ogromnym wyzwaniem, gdyż w obrocie z krajami trzecimi obowiązują zupełnie inne wymagania eksportowe, inne świadectwa weterynaryjne i fitosanitarne. Według ministra wymagać to będzie zwiększenia zatrudnienia pracowników tych inspekcji na przejściach granicznych.
– Będziemy musieli ponieść takie obciążenia, jeżeli nastąpi twardy „brexit” – podkreślił minister Ardanowski.
Dodał, że ministerstwo rolnictwa bardzo ściśle współpracuje w tej sprawie z resortem spraw zagranicznych, który na bieżąco bardzo monitoruje sytuację.
MRiRW