Rolnicy w Kazachstanie apelują do prezydenta o pilną pomoc. Według lokalnych mediów stan pszenicy na polach zaczął się pogarszać, ale nie można jej zbierać z powodu długotrwałych deszczy w północnych regionach.-podała Agencja Informacyjna Europanet.
"Latem uprawy były narażone na ekstremalną aktywność słoneczną. W rezultacie plony w prawie wszystkich regionach pozostają w tyle nie tylko za ubiegłoroczną, ale także długoterminową średnią" – powiedziała grupa rolników w apelu do prezydenta Kassyma-Żomarta Tokajewa.
Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że rolnicy w regionach północnego Kazachstanu zebrali średnio około 23% swoich plonów. Większość pozostałych prawdopodobnie umrze, czytamy w raporcie.
Stowarzyszenie Producentów Rolnych regionu Kustanaj twierdzi, że deszcze uszkodziły około 20% tegorocznych upraw, co czyni je nieodpowiednimi do stosowania nawet na paszę dla zwierząt gospodarskich.
oprac, e-mk ppr.pl na podst Źródło: Agencja Informacyjna Europanet