Czy obawy o inflację pomogą szerzej otworzyć rynek RPA dla importu drobiu z Europy?
W RPA, ze względu na strukturę spożycia mięsa, drób ma bardzo duży udział w koszyku dóbr i usług, za pomocą którego mierzy się poziom inflacji. Udział mięsa drobiowego w algorytmach inflacyjnych wynosi aż 14 procent. Dla porównania udział wieprzowiny i baraniny to tylko po pięć procent, a wołowiny osiem procent. Co więcej, wraz z rosnącymi ze względu na grypę ptaków cenami mięsa drobiowego rosną także ceny mięsa czerwonego. Południowoafrykańscy analitycy obliczyli, że mięso przy ostatnim odczycie inflacyjnym podrożało o najwyższą wartość w ostatnich sześciu latach.
Grypa ptaków jest szczególnie ważnym problemem dla RPA. Dodatkowo, państwo to boryka się od kilkunastu miesięcy z protestami sektora drobiowego, który oskarża władze o zbyt liberalną politykę celną, co ma prowadzić do spadku opłacalności w produkcji drobiu. W odpowiedzi na żądania lobby drobiarskiego RPA wprowadziło wiele barier pozacelnych, których zadaniem jest ograniczenie importu drobiu do Republiki Południowej Afryki. Obawy inflacyjne mogą złagodzić zachowania protekcjonistyczne tego kraju.
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz