Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Z uczelnianych sklepików znikają papierosy

13 października 2003

Nadeszły trudne czasy dla studentów palaczy i naukowców nałogowców. Na mocy wyroku NSA z uczelnianych kiosków i bufetów znikają mocne, mentolowe i lighty... Zakaz handlu może objąć także akademiki i studenckie puby.

Do tej pory kupienie paczki papierosów w uczelnianym sklepiku nie stanowiło najmniejszego problemu. Na Politechnice Białostockiej też tak było, ale teraz bufetowa nie sprzedaje już w ogóle tytoniu.

Tyle tylko, że to ta ustawa wcale nie jest nowa, a obowiązuje od 9 listopada 1995 r. Jest to bowiem ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. W art. 6 czytamy: "Zabrania się sprzedaży wyrobów tytoniowych na terenie zakładów opieki zdrowotnej, szkół i placówek oświatowo-wychowawczych oraz obiektów sportowo-rekreacyjnych".

Do tej pory nikt jej jednak nie przestrzegał. Wszystko zmienił precedensowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z ubiegłego tygodnia, który orzekł, że w żadnych budynkach szkolnych, zgodnie z ustawą o systemie oświaty i ustawą o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, nie wolno sprzedawać papierosów. Sąd zajął się tą kwestią na wniosek krakowianki, której inspekcja handlowa zabroniła sprzedawania papierosów w kiosku na terenie Uniwersytetu Jagiellońskiego. NSA uznał, że uniwersytety również są szkołami i obowiązuje je takie samo prawo, jak podstawówki.

- Ten wyrok jest po prostu żenujący - komentuje prof. Michał Bołtryk, rektor PB. - Przecież na uczelniach nie ma dzieci w wieku przedszkolnym czy wczesnoszkolnym. A co z pracownikami naukowymi, którzy palą? Też mają biec do najbliższego kiosku, kiedy skończą im się papierosy? Czy w naszym kraju naprawdę nie ma większych problemów, że NSA rozstrzyga takie śmieszne sprawy?

Tymczasem białostocka inspekcja handlowa nie zamierza pozostawać obojętna na handel tytoniem w ośrodkach akademickich.

- Ustawa jasno mówi, że papierosów na uczelniach sprzedawać nie wolno. W momencie, kiedy nasi inspektorzy wykryją naruszenie prawa, skierujemy sprawę do sądu - mówi Janina Kosińska, rzecznik prasowy PIH w Białymstoku.

Co grozi sprzedawcy, który nie dostosuje się do ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych? W art. 13 czytamy: "Kto sprzedaje wyroby tytoniowe wbrew zakazom określonym w art. 6, podlega karze grzywny".


POWIĄZANE

Rola mikrobiomu i diety w utrzymaniu zdrowych jelit Mikroorganizmy zamieszkują z...

Na różnych etapach życia nasze zapotrzebowanie na składniki odżywcze ulega zmian...

Związek Polskich Przetwórców Mleka zaprasza na bezpłatne szkolenie pt.: „Opakowa...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę