Copa i Cogeca zachęca europejskich ministrów rolnictwa do przeciwstawienia się negocjacjom o wolnym handlu z Mercosurem, ostrzegając o katastrofalnych skutkach ewentualnego porozumienia.
Przed poniedziałkowymi rozmowami unijnych ministrów rolnictwa Copa i Cogeca namawia ministrów do całkowitego odrzucenia propozycji komisji dotyczącej rolnictwa, która obejmuje wrażliwe produkty rolne w ramach negocjacji o wolnym handlu z Mercosurem, ostrzegając, że będzie ona mieć katastrofalne skutki dla rolnictwa, przede wszystkim dla sektora mięsa wołowego.
Sekretarz Generalny Copa i Cogeca, Pekka Pesonen, powiedział: „Europejscy rolnicy walczą z niespotykanym dotąd kryzysem, którego efektem są niskie ceny i wysokie koszty produkcji. Unijny handel produktami rolno-spożywczymi rozwija się, ale w tym momencie nie korzystają na tym rolnicy. Mercosur jest głównym eksporterem produktów rolno-spożywczych do Unii Europejskiej - z tych właśnie krajów pochodzi 86% wołowiny i 70 % mięsa drobiowego importowanego do UE. Kraje należące do Mercosuru nie potrzebują specjalnych bezcłowych kontyngentów, aby zwiększyć obecność swoich produktów w UE, tym bardziej, że na ich rynki trafia niewielka zaledwie ilość mięsa wołowego z Europy. Poza tym, importowane towary nie spełniają wysokich unijnych norm środowiskowych i jakościowych i ciągle wzbudzają obawy, jeżeli chodzi o pewne aspekty bezpieczeństwa produkcji mięsa w tych krajach, takie jak identyfikowalność.
Jest nie do przyjęcia to, że w ostatnim planie Komisja chce włączyć tak wrażliwe produkty, jak wołowina, choć oferta Mercosuru jest tylko nieznacznie lepsza. Komisja także obiecała ministrom, że przedstawi analizę skutków - czego nie zrobiła. Niedawne badanie zrealizowane przez Wspólne Centrum Badawcze pokazało, że europejskie rolnictwo na skutek takiego porozumienia poniesie straty na poziomie 7 miliardów euro, co przewyższa porozumienie wielostronne WTO oparte na bieżących dokumentach”.
Pan Pesonen dodał, że obecnie w unijnej branży rolniczej i rolno-spożywczej zatrudnienie znajduje ponad 40 mln osób, a jej bilans handlowy jest pozytywny i wynosi 18 mld euro. „Nie możemy pozwolić sobie na zniszczenie tego, zwłaszcza w sytuacji, jeśli mamy wątpliwości co do dobrej woli Mercosuru w zakresie otwarcia własnych rynków, kiedy wprowadza nieuzasadnione opłaty wwozowe czy instrumenty chroniące swój handel” - dodał. „Mercosur to nie jest pojedynczy rynek, który chce ograniczyć import towarów z UE. Musimy eksportować nasze produkty do każdego z państw członkowskich osobno, uwzględniając różne specyfiki i standardy. 13 ministrów, pod przewodnictwem Francji, już wystąpiło do Komisji z prośbą o odrzucenie oferty. Zachęcamy wszystkich ministrów do poparcia tego stanowiska, w przeciwnym razie obecny kryzys jeszcze się pogłębi” - zaapelował. W poniedziałek spotkamy się z przedstawicielami holenderskiej prezydencji, aby razem bronić naszego stanowiska.
Copa - Cogeca