Zgodnie z przewidywaniami analityków Brazylia przestraszyła się procesu z Unią Europejską przed WTO (spekuluje się, że przedmiotem obaw brazylijskich drobiarzy jest wydobycie na swiatło dzienne skali zaniedbań sanitarnych jakie miały miejsce w tym kraju) i próbuje „dogadać” się z UE.
W tym kontekście wielu komentatorów wskazuje na istotną zmianę retoryki brazylijskiego ministra odpowiedzialnego za rolnictwo, Blario Maggi. Maggi stwierdził ostatnio, że Brazylia chce wyjść poza "konfrontacyjną postawę", którą prezentowała ostatnio. Minister oznajmił także, że spodziewa się pozytywnych wyników kontroli jakie przedstawiciele unijnych służb weterynaryjnych przeprowadzili niedawno w wielu brazylijskich ubojniach i zakładach drobiarskich.
Przypomnijmy, że zaostrzenie stosunków między Brazylią i UE nastąpiło po tym, jak z powodów sanitarnych UE zablokowała eksport na swoje terytorium z niektórych kluczowych brazylijskich przedsiębiorstw. Brazylijski eksport mięsa kurcząt rzeźnych do Europy ma około 7,3 procent udziału w eksporcie mięsa brojlerów z tego kraju ogółem.
W zeszłym roku do UE z Brazylii przywieziono 401 tys. ton mięsa drobiowego, co oznaczało, że import z Brazylii zmniejszył się aż o ponad 100 tys. ton. Mimo tego Brazylia była największym zewnętrznym dostarczycielem drobiu na Stary Kontynent i odpowiadała niemal za 50 procent wszystkich przesyłek z krajów trzecich.
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz