W Brukseli odbędzie się posiedzenie komitetu antydumpingowego, na którym może zapaść decyzja w sprawie cel zaporowych na mrożone truskawki sprowadzane do Unii z zagranicy. Zdaniem ekspertów ta decyzja to być lub nie być dla polskich plantatorów truskawek.
Polska już od roku zabiega, aby Unia Europejska wprowadziła cła ochronne na mrożone truskawki z Chin czy Maroka. Ich ceny w poprzednich latach potrafiły być nawet o połowę niższe niż towar z Polski. Ochrona rynku to pierwszorzędna sprawa nie tylko dla chłodni, ale przede wszystkim dla plantatorów truskawek.
Ceny skupu świeżych owoców zależą bowiem od tego jak sprzedają się mrożonki na unijnym rynku. To dlatego zdaniem ekspertów dzisiejsza decyzja Komitetu Antydumpingowego to być albo nie być dla wielu plantatorów truskawek.
Polska do tej pory była największym eksporterem mrożonych owoców do Unii Europejskiej. Jednak to może się szybko zmienić. Przy niskich cenach skupu rolnicy mogą po prostu przestać uprawiać truskawki.