Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wylosowano jednostki rybackie, które mogą w 2009 r. łowić dorsza

30 grudnia 2008
- Losowanie jednostek, które będą mogły w 2009 r. łowić dorsza, odbyło się w poniedziałek w Gdyni w obecności wiceministra rolnictwa Kazimierza Plockego i grupy rybaków.
Od 1 stycznia tę rybę będzie mogło łowić 147 z 458 polskich kutrów rybackich o długości powyżej 8 metrów oraz wszystkie jednostki do 8 m. Dwie trzecie polskich jednostek, które nie zostały wylosowane na 2009 r., otrzymają rekompensaty i będą mogły łowić inne gatunki ryb.

Losowanie jest konsekwencją wprowadzenia nowego systemu połowu dorsza. Polega on na tym, że w trzyletnim okresie każdy kuter powyżej 8 m tylko w ciągu jednego roku będzie mógł łowić tę rybę, a za dwa pozostałe lata otrzyma odszkodowanie.

Kazimierz Plocke przyznał w poniedziałek w Gdyni podczas spotkania z rybakami, że "system jest nowy, ale ma on zagwarantować istnienie efektywnej floty dającej utrzymanie rodzinom rybackim". Zapewnił, że resort jest otwarty na wszelkie uwagi i modyfikację zasad funkcjonowania polskiego rybołówstwa.

Wiceprezes Związku Rybaków Polskich Jerzy Wysoczański w rozmowie z PAP przyznał, że "nowy system może oznaczać koniec polskiego rybołówstwa - zamiast modernizować jednostki dostajemy pieniądze na przejedzenie". "W Szwecji i w Danii wszyscy rybacy łowią, a my tutaj wygłupiamy się z losowaniem" - dodał.

Rybacy, którzy nie będą mogli łowić w 2009 r. dorsza, otrzymają rekompensaty stanowiące 50 proc. wartości przyznanego limitu połowu tej ryby. Taką wysokość odszkodowania ustalili w poniedziałek w Gdyni wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke i rybacy.

Wcześniej najliczniejsza grupa armatorów, właścicieli kutrów o długości od 8 do 12 metrów, miała otrzymać odszkodowanie w wysokości tylko 40 proc. limitu połowów. Właściciele kutrów o długości powyżej 12 metrów już wcześniej ustalili z ministrem, że otrzymają odszkodowania stanowiące połowę wartości przyznanych limitów.

Wiceminister Plocke powiedział w poniedziałek PAP, że "wszyscy rybacy otrzymają odszkodowania w wysokości od 130 tys. do 280 tysięcy złotych". Tłumacząc zasadność podwyższenia kwoty odszkodowania dla jednej grupy stwierdził, że "ten segment floty (kutry o dł. 8-12 m. - PAP) jest szczególnie ważny dla polskiego rybołówstwa i musi mieć solidne ekonomiczne podstawy do istnienia, a dodatkowa kwota na odszkodowania nie stanowi zagrożenia dla budżetu" - zapewnił.

Wiceprezes Związku Rybaków Polskich powiedział PAP, że przy założeniu, iż kilogram dorsza kosztuje 6 zł, to wysokość rocznego odszkodowania w zależności od rozmiaru jednostki wyniesie od 165 tys. do 307 tys. zł. Wysoczański przyznał, że rybacy domagali się równego traktowania i odszkodowań w tej samej wysokości. "Środowisko nie powinno być dzielone, a traktowane równo" - dodał.

Rekompensaty mają być wypłacone rybakom do połowy 2009 r.

Na razie są to ustalenia ustne pomiędzy rybakami a ministerstwem. Odpowiednie rozporządzenia mają być niedługo przyjęte - poinformowali przedstawiciele resortu rolnictwa. Przyszłoroczny polski limit połowowy dorsza wynosi 11 299 ton.


POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę