Brak opadów nadal pogłębia suszę w górskim rejonie wałbrzyskim i Nowej Rudy. W Górach Sowich wyschły już niektóre górskie strumienie, a do niektórych miejscowości zaopatrywanych z ujęć powierzchniowych woda od dwóch tygodni jest dowożona beczkowozami.
Woda jest reglamentowana m.in. w 3-tysięcznym Jugowie: budynki niżej położone mają ją do godziny 18.00, wyżej usytuowane – po 18.00. Sytuacja byłaby jeszcze tragiczniejsza, gdyby nie zbudowany w końcu lat 80. Sudecki System Wodociągowy, który dostarcza wodę z odległych o ponad 40 kilometrów ujęć głębinowych z okolic Kamieńca Ząbkowickiego. System, mocno krytykowany za nadmierny rozmach budowlany, dziś ratuje przed suszą m.in. 15-tysięczny Słupiec, wsie Bożków i Czerwieńczyce. Gmina Nowa Ruda by zabezpieczyć się przed suszą musi też sięgać w głąb ziemi. Wkrótce zacznie eksploatować głębokie na 100 metrów ujęcie głębinowe w Czerwieńczycach o wydajności 2,5 tysiąca metrów sześciennych wody na dobę.