Hiszpańskie biura nieruchomości wystawiły na sprzedaż ponad 50 opuszczonych wsi. Ich ceny wahają się od 60 do 250 tys. euro, czyli tyle, ile trzeba zapłacić w mieście za niewielkie mieszkanie.
"6 budynków mieszkalnych, wieża obronna, młyn, opuszczona winnica, kaplica i magazyny” - to opis jednej z wystawionych na sprzedaż wsi. Nazywa się Esblada i jest położona nieopodal Tarragony. Ostatni mieszkaniec opuścił ją 40 lat temu. Biuro nieruchomości żąda za całość 250 tysięcy euro, czyli tyle, ile trzeba zapłacić za 3-pokojowe mieszkanie w Barcelonie.
- Najtrudniejsze było ustalenie, kim są właściciele każdej z nieruchomości, czy żyją, czy chcą ją sprzedać. Zajęło nam to ponad rok - przyznaje Montse Rives z biura nieruchomości.
Najwięcej ofert sprzedaży wsi pochodzi z Katalonii, Asturii i Galicji. Większość zainteresowanych kupnem to obywatele Wielkiej Brytanii i Francji. Pracownicy biur nieruchomości zapewniają, że jest to dobra lokata pieniędzy, bo za kilka lat znów zaczną rosnąć ceny działek i domów.