Jeszcze przynajmniej do marca służby leśne będą dokarmiać zwierzęta, choć najgorsza sytuacja chyba już minęła. W lasach podlegających nadleśnictwu Katowice żyje ponad 800 saren, 220 danieli, okolo 200 dzików, kilkaset bażantów, a także mnóstwo innych zwierząt.
W leśnych stołówkach dokarmiane są sarny, dziki, daniele i inne zwierzęta. Na górze słupka umieszczana jest sól, rozpuszczona spływa w dół, zwierzęta liżąc ją uzupełniają sole mineralne. Na drzewach wiszą karmniki dla ptaków zrobione z plastikowych butelek, leśnicy tłumaczą, że drewniane niszczyli albo kradli wandale. Wraz ze zbliżającą się wiosną wiele zwierząt coraz częściej szuka pozywienia pod cienką warstwą sniegu. Ślady pozostawił po sobie dzik. Gruba zwierzyna niejednokrotnie podchodzi też w pobliże ludzkich siedzib. Leśnicy ostrzegają nie należy jej przyzwyczajać do tego, że znajdzie tu pokarm. Dokarmianie zwierząt rozpoczyna się w październiku, listopadzie i trwa praktycznie przez całą zimę. Zakończy sie przypuszczalnie w marcu.