Lokatorzy popegeerowskich bloków w Dziekanowie i Husynnem pod Hrubieszowem boją się nadejścia mrozów. Na przeszło 250 tys. zł zadłużona jest SM "Ziarno” w Dziekanowie. Wierzyciele upominają się o należności, prezes zrezygnował ze stanowiska, a mieszkańcy czują się wystrychnięci na dudka.
Zdecydowana większość b. pracowników Stacji Hodowli Roślin Ogrodniczych i Nasiennictwa wykupiła mieszkania od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa (obecnie Agencja Nieruchomości Rolnych). Administrowaniem ok. 100 mieszkań w obydwu miejscowościach zajmuje się Spółdzielnia Mieszkaniowa "Ziarno”. O tym, że spółdzielnia popadła w tarapaty zrobiło się głośniej, gdy o wypłatę należności zaczęli upominać się dostawcy opału. Z tego co się nam udało ustalić, spółdzielnia od kilku sezonów nie regulowała należności za dostarczony węgiel. Teraz winna jest wierzycielom ok. 250 tys. zł.
Członkowie spółdzielni z niedowierzaniem przecierają oczy. – Każdy z nas jest w kłopocie i nie wiadomo, co będzie dalej – mówi Zygmunt Buza z Dziekanowa. – Słyszeliśmy, że komornik chce zablokować obydwie kotłownie (w Dziekanowie i Husynnem - red.). Dojdzie do tego, że zostaniemy na lodzie i będziemy musieli spłacać długi spółdzielni. Niektórzy już myślą o tym, aby ogrzewać mieszkania na własną rękę.
– Wykupiłam mieszkanie i regularnie płacę ponad 300 zł za czynsz – dodaje Irena Nowak, która jest właścicielką mieszkania o pow. 76 mkw. w Husynnem. – Jeżeli kotłownia nie będzie mogła pracować, to nie wiem co z tego wyniknie. Może przyjdzie nam rozpalać ognisko na podłodze?
Dlaczego władze spółdzielni wykazały się taką krótkowzrocznością? Dlaczego na bieżąco nie regulowano zobowiązań wobec wierzycieli? Trudno powiedzieć. Z prezesem SM "Ziarno” nie udało się nam porozmawiać. Henryk Muszalski pod koniec sierpnia zrezygnował ze stanowiska i – jak nas poinformowano – wyprowadził się do Chełma. Na panewce spaliły również próby skontaktowania się z pozostałymi członkami trzyosobowego zarządu spółdzielni.
Co dalej będzie ze spółdzielnią i jej członkami? – Na jakiekolwiek
decyzje trzeba poczekać do 22 września, bo na ten dzień wyznaczono walne
zgromadzenie członków spółdzielni – powiedziała nam Aneta Wysocka,
księgowa SM "Ziarno” w Dziekanowie.