Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Unia chce stworzyć jednolity rynek 28 państw członkowskich

3 grudnia 2015
Unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług Michel Barnier ocenił w piątek, że inicjatywy podejmowane przez Komisję Europejską zmierzają do stworzenia jednolitego europejskiego rynku obejmującego wszystkie 28 państw członkowskich Unii Europejskiej.

Barnier uczestniczył w piątkowym Forum Jednolitego Rynku w Krakowie, odbywającym się po raz drugi w ramach Europejskiego Miesiąca Jednolitego Rynku, organizowanego przez Komisję Europejską w dniach 23 września - 23 października. Pomysłodawczynią krakowskiego spotkania jest europosłanka Róża Thun (PO).
Jak podkreślił komisarz, te same zasady wspólnego rynku powinny dotyczyć wszystkich państw członkowskich, niezależnie od tego, czy znajdują się one w strefie euro, czy poza nią.
"W strefie euro istnieje dodatkowa współzależność, jaką będzie unia bankowa. Byłem za tym, żeby także kraje, które jeszcze nie przyjęły euro, mogły do niej przystąpić i były traktowane na równi z innymi. Zależało mi, żeby takie drzwi pozostały otwarte" - poinformował Barnier.
Euro - przypomniał - w przyszłości ma być walutą całej UE, bowiem tylko dwa państwa członkowskie odrzuciły taką perspektywę. "Wszystkie inne zrozumiały, że na średnią czy dalszą metę mają interes w przyjęciu wspólnej waluty, żeby ułatwić życie gospodarce" - ocenił przedstawiciel KE.
Opowiedział się też za stworzeniem w przyszłości "wspólnej bazy w łonie jednolitego rynku, jeśli chodzi o podatki". "Nie jest rzeczą normalną, że przy wspólnej walucie mamy 28 rozmaitych podstaw do opodatkowania" - dodał.
Według niego podstawą gospodarki europejskiej jest jednolity rynek, który łączy 500 mln unijnych konsumentów i 20 mln przedsiębiorstw, z czego 80 proc. to podmioty z sektora małych i średnich przedsiębiorstw.
"Widzimy doskonale, że taka podstawa musi być bardzo solidna, nie połamana na 28 kawałków, które nie trzymają się razem, chyboczą się" - mówił komisarz.
Zastrzegł, że unijnego wspólnego rynku nie można porównywać z rynkiem wewnętrznym USA, bowiem w Europie jest on budowany na podstawie praw europejskich, ale także ustawodawstw poszczególnych państw, ich tożsamości narodowych, kultur i tradycji.
Według wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego unijny wspólny rynek stoi przed wielkimi wyzwaniami, bowiem kryzys europejski ujawnił "nowe mechanizmy protekcjonizmu albo wręcz nacjonalizmu nie tylko w polityce, nie tylko w debacie publicznej, ale także w działaniach gospodarczych".
Wśród potrzebnych działań wymienił znoszenie barier gospodarczych wewnątrz UE i deregulację. "Dużo patriotyzmu gospodarczego na granicach Unii przy maksymalnie dużej swobodzie i minimum przepisów, jeśli chodzi o tłamszenie przedsiębiorczości czy gospodarki wewnątrz Unii - to powinna być odpowiedź na wyzwania globalne i na to, co nazywamy kryzysem europejskim" - zaznaczył Piechociński.
Jak dodał, polska gospodarka charakteryzuje się bardzo dużym udziałem małej i średniej przedsiębiorczości, która powiązana jest głównie z rynkiem lokalnym, dlatego ideę wspólnego rynku przedsiębiorcy ci wciąż często odbierają bardziej w kategorii zagrożeń niż szans.



POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę