Pogoda sprzyja, żniwa idą pełną parą. Problem jednak w tym, że spadki cen nawet na moment nie hamują. Są też duże rozbieżności między stawkami w krajowych magazynach, a tymi oferowanymi w portach.
Sytuacja, gdzie nie ma kto kupić ziarna od rolników powoli się zmienia. W piątek, a jeszcze więcej dzisiaj krajowych młynów i mieszalni pasz otworzyło wreszcie swoje podwoje dla producentów zbóż. Także porty przyjmują zboża, a producenci chętnie wożą je z całej Polski. Szczególnie jęczmień, bo ceny są tutaj dużo wyższe. A kto nie sprzeda teraz-mówią maklerzy-później może mieć problemy. Z powodzeniem sprzedaje się też pszenica konsumpcyjna.