Kolumbia
Radość z Bożego Narodzenia przeżywają chrześcijanie nie tylko w naszym kraju, ale również w Afryce, Ameryce, Azji i Australii. Wszyscy wielbią Boga, który przyszedł na ziemię, aby zbawić ludzi. W Kolumbii Święta Bożego Narodzenia obchodzone są bardzo uroczyście, choć trochę inaczej niż w Polsce. Miejscowi chrześcijanie przygotowują się do nich dużo wcześniej.
Święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – 8 grudnia – jest jak gdyby początkiem obchodów Świąt Bożego Narodzenia. Tego dnia ludzie uczestniczą we Mszy św., a wieczorem przed domami zapalają świece i wychodzą na ulice. Wszystkich ogarnia radosny nastrój – wspólnie śpiewają i tańczą. Jest to wyraz ich wielkiej miłości i czci do Matki Bożej. Od tego też dnia rozpoczyna się przystrajanie ulic, które stają coraz bardziej kolorowe i wesołe. Z dnia na dzień miasta przybierają odświętny wygląd.
W tym szczególnym okresie również poszczególne domy – zarówno biedne jak i bogate – przypominają o nadchodzących Świętach. Przystrojone są kolorowymi lampkami, które nie gasną nawet we dnie. Lampkami udekorowane są także budynki użyteczności publicznej, biurowce, a nawet kościoły. Układa się z nich najróżniejsze figury – dzwonki, gwiazdy i anioły. Niektóre z nich dochodzą do 30 metrów wysokości. Wielu ludzi przed swoimi domami ozdabia różnego rodzaju krzewy, podobnie jak my choinkę (w Kolumbii nie jest ona znana).
Każdego wieczoru rodziny wychodzą na ulice, aby cieszyć oczy wspaniałymi widokami. Dziewięć dni przed Bożym Narodzeniem rozpoczyna się uroczysta nowenna do Dzieciątka Jezus, która gromadzi licznych chrześcijan. Dorośli i dzieci tłumnie zbierają się w kościołach, aby się modlić i śpiewać kolędy. Po każdym takim modlitewnym spotkaniu wszystkie dzieci otrzymują w prezencie specjalną potrawę z bakaliami – coś w rodzaju naszego budyniu – podawaną z małymi niesłodkimi pączkami.
W Kolumbii nie ma zwyczaju obdarowywania dzieci upominkami z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Nie ma również wieczerzy wigilijnej ani dzielenia się opłatkiem.
24 grudnia wierni uczestniczą w uroczystej wieczornej Mszy św., po której wspólnie świętują aż do rana. Może właśnie z tego powodu w dzień Bożego Narodzenia kościoły są prawie puste.
Filipiny
Na Filipinach już od listopada cały kraj przybiera odświętną szatę. Z palmowych liści i kwiatów robi się kolorowe girlandy, które przymocowuje się do okien i drzwi domów. Potem przychodzi czas śpiewania kolęd. Przez dziewięć dni przed Bożym Narodzeniem, wczesnym rankiem, dźwięk trąbki budzi mieszkańców miast i wsi, aby uczestniczyli w uroczystej Mszy św. Ostatnia Msza odprawiana jest w noc wigilijną, a po niej dzieci urządzają "żywą szopkę".
Kamerun
W Kamerunie Boże Narodzenie jest przede wszystkim świętem dzieci. W tym czasie mają one miesiąc wakacji po to, aby pomóc rodzicom przy zbiorach kawy i orzeszków arachidowych. Jednak dzień 24 grudnia jest ich świętem. Dzieci zbierają się przy ogniskach. Odmawiają modlitwę liturgiczną i czytają wyjątki z Pisma Świętego, a potem zaczynają się śpiewy i tańce, które trwają przez całą noc.
Boliwia
Indianie w Boliwii nazywają Boże Narodzenie "Świętem Dzieciątka Zbawiciela". Budują szopki i umieszczają w nich postacie ludzi i zwierząt. W dniu 24 grudnia rodziny wyruszają w pochodzie w stronę kościoła. Każdy niesie "swoje" Dzieciątko.
Po Mszy św. ustawiają się w długim szeregu i czekają na poświęcenie figurek. Kiedy już to nastąpi, wracają do swych domów przy dźwiękach muzyki. Śpiewają kolędę: Ta noc jest najpiękniejsza i nie można podczas niej spać. Dlatego też śpiewy i tańce trwają aż do rana. Dla Indian nie ma święta bez rytmicznych tańców – jest to także forma ich modlitwy.
Meksyk
W Meksyku uroczystości Bożonarodzeniowe zaczynają się dziewięć dni wcześniej. Każdej nocy odbywa się procesja, która ma przypominać poszukiwanie przez Maryję i Józefa betlejemskiej gospody. Na przedzie procesji idzie dwoje ludzi, którzy wyobrażają Maryję i Józefa. Wierni, chodząc od domu do domu, śpiewają radosne pieśni. Ostatniego dnia w jednym z domów otwierają się drzwi i gościnni gospodarze zapraszają pielgrzymów do środka. W tym okresie odwiedza się znajomych, wymieniając przy tym prezenty. Najwięcej radości mają wtedy dzieci. Specjalnie dla nich wiesza się przy suficie kolorowe kubeczki napełnione piaskiem lub mąką, a wśród nich jeden z niespodzianką. Dzieci odgadują, w którym kubeczku ukryty jest prezent.
Malawi
W Malawi, tam gdzie jeszcze nie znają kalendarza, i tak wszyscy wiedzą, kiedy
przypada Boże Narodzenie. Nawet gdyby rok był nieurodzajny, to jednak w tym dniu
przygotowuje się wyjątkowe potrawy na wspólny posiłek. Ludzie schodzą się do
kościoła nawet z odległości 100 kilometrów (w tym kraju jest bardzo mało
kościołów) i składają małemu Jezusowi swe skromne dary: jajko, trochę ziarna,
czasem drobną monetę czy ozdobną szpilkę.