Letnia susza daje się we znaki nie tylko leśnikom i rolnikom, ale też... rybakom. Opadów w niektórych częściach Lubelszczyzny nie było prawie od miesiąca, wysoka temperatura powoduje, że wysychają stawy.
Ze stawu należącego do gospodarstwa rybackiego w Rykach wyłowiono wszystkie ryby czyli ponad 900 kg i przeniesiono do innego. Staw, który jeszcze kilka tygodni temu miał ponad półtora metra głębokości, teraz ma tylko 20cm.
Choć pierwsze odłowy ryby rozpoczną się dopiero we wrześniu rybacy obawiają się, że mogą być mniejsze. Obniżanie się poziomu wody w stawach powoduje, że niektóre gatunki ryb jak np. sandacze czy szczupaki giną jeszcze przed odłowem.