Bank Gospodarki Żywnościowej podał, że dane GUS wskazują, że w 2011 roku w średnich i dużych przedsiębiorstwach zajmujących się wytwarzaniem olejów i tłuszczów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego wartość sprzedaży wyniosła 3,13 mld zł, co w porównaniu z 2010 rokiem oznacza blisko 17-procentowy spadek.
Jednocześnie pogorszyła się rentowność. Wskaźnik rentowności obrotu brutto osiągnął wartość 0,1 proc., natomiast wskaźnik rentowności obrotu netto -0,3 proc. (w 2010 roku odpowiednio 1,9 proc. i 1,1 proc.). Na tle wyników rentowności obrotu całej branży spożywczej (brutto 4,2 proc., netto 3,5 proc., zaś w 2010 roku odpowiednio 5,0 proc. i 4,2 proc.), branża tłuszczowa wypadła bardzo słabo.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku płynności finansowej. Wskaźnik płynności finansowej I stopnia dla branży tłuszczowej w 2011 roku osiągnął wartość 11,3 proc., natomiast wskaźnik płynności finansowej II stopnia 43,3 proc. (w 2010 roku odpowiednio 20,6 proc. i 71,6 proc.). Dla całej branży spożywczej wskaźniki te wyniosły odpowiednio 22,8 proc. i 97,8 proc. (w 2010 roku 22,2 proc. i 94,7 proc.).