W styczniu br. Australijczycy wyeksportowali 41,6 tys. ton mięsa wołowego i cielęcego, tj. o 7 proc. mniej niż przed rokiem - podaje FAMMU/FAPA.
Styczeń jest tradycyjnie najsłabszym miesiącem w handlu wołowiną, ale tym razem sytuację w eksporcie pogorszyła powódź.
Tym niemniej utrzymał się wzrostowy trend w handlu wołowiną z Koreą Południową (7,7 tys. ton), Rosją (2,8 tys. ton) oraz krajami Bliskiego Wschodu (1,9 tys. ton). W omawianym okresie eksport do tych krajów zwiększył się w stosunku do stycznia 2010 roku.
Dostawy australijskiej wołowiny do Stanów Zjednoczonych wyniosły około 6 tys. ton, utrzymując się nadal na bardzo niskim poziomie. Eksport do Japonii obniżył się o 6 proc. do 16,7 tys. ton, stanowiąc 40 proc. całego eksportu.