„Siej w błoto, zbierzesz złoto” - przykre porzekadło, ale niestety obecnie się sprawdza. Warunki pogodowe gwarantują ograniczenie podaży nasion w przyszłym roku, a więc tym samym utrzymanie się poziomu cen na wysokim pułapie, aż boje się pomyśleć co się stanie kiedy wszyscy zasieją pszenicę; Czytamy na internetowym forum producentów rzepaku. Siać albo nie siać – oto jest pytanie.
Przyszły sezon nie zapowiada się różowo – można wysnuć prosty wniosek. W niektórych rejonach kraju termin zasiewów rzepaku już minął. Ale nie mijają wątpliwości.
dagmarka
mam jeszcze 15 ha pszenicy w polu czy jest sens w ogóle siać?!
rolnik "z siewami utkęliśmy w połowie, deszcze, znowu deszcze i wilgoć ".
jarki
w mojej okolicy prawie nikt nie zasiał rzepaku {ja też}
lanz buldog
Ja zasiałem, lecz widok mojego rzepaku przyprawia o palpitacje.
Patrząc na to, co dzieje się na polach, można odnieść nieodparte wrażenie, że przyszły sezon będzie należał do rzepaku. Podobnie zresztą, jak i ten.
rolnik "ceny sa dalekj bardzon dobre, mam najniższe zbiory od 20 lat, poniżej 3 ton"
Ale sądząc po tym, co można przeczytać na forach internetowych, rzepaku w przyszły roku może być jeszcze mniej.
lanz buldog
U mnie dwa dni po siewie przeszła burza, przez następne 4 dni dopadało jeszcze i ciągle pada, po dzisiejszym obchodzie stwierdzam, że zasiew nadaje się do likwidacji. Na polu jest klepisko, ziemia jest spękana, mimo potężnej wilgotności.
Co więc robić, nie wiedziałby chyba nawet Szekspir.
9526696
1