A_TSW_2026_950

Rybacy górnikom zazdroszczą, ale walczyć nie będą

19 sierpnia 2005

Na to, co wczoraj ucieszyło górników, od ponad roku czekają rybacy. Dokument, określający kiedy i jaką dostaną emeryturę, wciąż nie został podpisany przez ministra finansów. Rybacy twierdzą, że to wina trybu ich pracy – nie mają czasu na wyprawę pod Sejm.

- Każdy pracuje sam, daleko od świata nic nie jesteśmy w stanie zrobić - skarżą się i mówią, że pod siedzibą Sejmu na Wiejskiej na pewno nie zawitają. Dodają, że górnicy odwiedzający Wybrzeże, mówią, że oni „w takiej łupinie na wodę nigdy by nie wypłynęli”.

Rybak z Gdyni Orłowa, z którym rozmawiał nasz reporter, przyznaje, że pracuje często po 12, a nawet 16 godzin na dobę. - W morze wyszedłem o godzinie 2, wróciłem o 7 - opowiada. Na lądzie czaka go zawsze czyszczenie siatek i sprzętu, przygotowanie łodzi do kolejnego wyjścia w morze. Najgorzej jest zimą - No niestety, łapy marzną - .


POWIĄZANE

18.12.2025 r., w godzinach porannych w Brukseli, odbyło się spotkanie przed szcz...

Europa musi teraz odpowiedzieć Bruksela była dziś świadkiem wydarzenia bez prece...

Polski biznes jest pełen obaw o przyszłość i nie są to bynajmniej irracjonalne l...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę