W wielu miejscach w różnych częściach kraju rolnicy znów blokowali drogi. Ponad 20 blokad zorganizowali wczoraj rolnicy na wielkopolskich drogach. Tylko w Krajewicach pod Gostyniem na drodze na Rawicz ruch był całkowicie zablokowany.
Najwięcej rolników, bo około 400-protestowało na krajowej 11 w Nowym Mieście
nad Wartą, ale tam ruch – podobnie jak w pozostałych miejscach – odbywał się
rotacyjnie. Najwięcej blokad było właśnie na 11
Koszalin-Poznań-Katowice.
Na Lubelszczyźnie zablokowana była droga
krajowa numer 19 Lublin - Kraśnik. W miejscowości Strzeszkowice na ulice wyszło
około 30 rolników, którzy chodzili po przejściu – samochody przepuszczali co 15
minut.
Na Dolnym Śląsku rolnicy blokowali drogi w dwóch miejscach. W
miejscowości Borek koło Żmigrodu na drodze z Wrocławia do Poznania samochody
przepuszczane były co 15 minut. Manifestacja była legalna i trwała do południa.
Dolnośląscy rolnicy blokowali też drogę numer 36 z Prochowic do
Lubina.
Kilka blokad rolniczych stanęło na drogach województwa
mazowieckiego. Najliczniejsza miała miejsce w Zbuczynie koło Siedlec na drodze
A2 Warszawa - Terespol. Na krajowej dwójce w kierunku Poznania rolnicy
protestowali w Sochaczewie. Trasa Warszawa - Lublin blokowana była po raz
kolejny w Gończycach w powiecie garwolińskim. Kilkudziesięciu rolników blokował
również drogę Warszawa - Rzeszów w Rzeczniowie w powiecie lipskim.
Samochody przepuszczane były wahadłowo co kilkadziesiąt minut.
Na
Warmii i Mazurach rolnicy blokowali drogi w kilku miejscach. Po 11 zablokowali
drogę krajową numer 15 w centrum Lubawy na trasie Olsztyn - Toruń; drogę krajową
numer 15 w Łąkach Bratiańskich koło Nowego Miasta Lubawskiego, oraz w Olecku
skrzyżowanie drogi krajowej numer 65 z drogą wojewódzką numer
655.