Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rakotwórcza chemia w naszym jedzeniu! Nowe fakty

3 grudnia 2015
Rakotwórcza substancja w końskim mięsie pochodzącym z Polski?! Czeskie służby weterynaryjne odkryły w sklepie w Ostrawie mięso zawierające lek fenylobutazon – któremu przypisuje się właściwości rakotwórcze - przypomina FAKT.pl. Polskie służby weterynaryjne żądają kategorycznych wyjaśnień. Polska na zlecenie UE przeprowadziła w Instytucie Weterynarii w Puławach badania końskiego mięsa i obecności fenylobutazonu nie wykryła. O co więc chodzi?

Mięso skażone fenylobutazonem wykryto w partii koniny w sklepie w Ostrawie. Dochodzenie ma wyjaśnić, czy konina do Czech trafiła z Polski, choć zastanawiające jest to, że czeskie służby weterynaryjne już ogłosiły, że trefne mięso pochodzi z Polski. Z tym nie zgadza się główny lekarz weterynarii Janusz Związek.

- Uważamy, że informacja z Czech ujawniająca kraj pochodzenia mięsa jest przedwczesna, gdyż sami Czesi przyznają, że dopiero będą badać, skąd mięso do nich dotarło – mówi doktor Janusz Związek. - Zażądałem kategorycznej informacji i natychmiastowej odpowiedzi o pochodzeniu mięsa znalezionego w Ostrawie. Do wczoraj nie dostałem żadnej informacji. Czesi wpadli na trop leku zapewne po tym, jak UE zarządziła badanie mięsa pod tym kątem po aferze z koniną w Wielkiej Brytanii. Rakotwórczy fenylobutazon wykryto bowiem wcześniej w mięsie z koni ubitych w Anglii i Walii, które później trafiły do Francji jako wołowina. Skażenie dotyczyło 8 partii mięsa, z których udało się przejąć dwie. Sześć pozostałych trafiło na francuski rynek. Nie jest wykluczone, że zostało później sprzedane do Czech. Możliwe też, że to wciąż ta sama konina z południa Europy, m.in. z Rumunii, która wędrowała po Europie. Partie wołowiny zmieszanej z koniną znaleziono też w Polsce.

Według doktora Związka sprzedaż do uboju zwierzęcia, które było leczone tym preparatem, jest zabroniona. Takie zwierzę nie powinno trafić do uboju, a używanie fenylobutazonu w leczeniu jest wpisywane w książkę zdrowia zwierzęcia. Problem w tym, że nie wszędzie tak się dzieje, np. w Holandii. Ostatnie przypadki wykrycia koniny w Polsce wskazują, że mięso mogło do Polski trafiać właśnie z Holandii.




POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę