Odcinki dróg i autostrad, które będą oddane do użytku jako przejezdne, będą mogły być eksploatowane w takim stanie najwyżej przez 9 miesięcy - podał Dziennik Gazeta Prawna.
– Właściwy inspektor nadzoru budowlanego określa termin wykonania pozostałej części robót wykończeniowych. Termin ten nie może być dłuższy niż dziewięć miesięcy – mówi Katarzyna Kownacka z Ministerstwa Transportu. – Jeśli w wyznaczonym czasie warunki nie zostaną spełnione, decyzja zostanie cofnięta – dodaje.
Takie czasowe dopuszczenie przejezdności dróg i autostrad wymusili samorządowcy. Od tego zapisu członkowie zespołu ds. infrastruktury w komisji wspólnej rządu i samorządu uzależniali pozytywne zaopiniowanie projektu nowelizacji ustawy sankcjonującej przejezdność polskich dróg.