Producenci wieprzowiny Cała nadzieja w regionalizacji
3 grudnia 2015
Jak podał ,,Puls Biznesu'', w kraju strach przed spadającymi cenami i paniką konsumentów. Nie wiadomo, co będzie z wartym 4 mld zł rocznie polskim eksportem wieprzowiny. Walczymy o regionalizację, czyli niewyłączanie z handlu całego kraju z powodu wykrycia wirusa afrykańskiego pomoru świń (AFS), lecz tylko części.
- Już wystąpiliśmy do Komisji Europejskiej o regionalizację. Decyzja powinna zapaść lada dzień. Jeśli ją uzyskamy, zwrócimy się do OEI (Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt - red.), a potem do poszczególnych państw, żeby ją zaakceptowały - mówi w rozmowie z PB, Janusz Związek, główny lekarz weterynarii.
Na razie nasi weterynarze wstrzymali wydawanie świadectw.
- Zamknięcie rynków zagranicznych to dla branży tragedia. Firmy mają przygotowane mięso, zapakowane samochody i nie mają co zrobić z towarem - dodaje na łamach PB, Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.
Blisko połowa polskiego eksportu wieprzowiny, warta 2 mld zł, trafiła w zeszłym roku na rynek unijny. Za 0,8 mld zł kupili od nas Białorusini i Rosjanie. Teraz wszystko musi zostać w kraju, gdzie konsumpcja spada - tylko w ubiegłym roku o 3 kg na osobę, czyli 8 proc.