W ocenie rolników z Mazowsza konieczna jest zmiana ustawy o nasiennictwie i ustawy o ochronie prawnej odmian roślin, które nie zabezpieczają rolników w materiał siewny gwarantujący uzyskanie plonu narażają na opłaty i sankcje karne nakładane przez Agencję Nasienną powołaną przez Hodowców Roślin do pobierania opłat za wykorzystanie materiału ze zbioru jako materiału siewnego Jak podkreślają rolnicy w bieżącym roku zasiewy zbóż ozimych tj. pszenicy, jęczmienia czy pszenżyta , za które musieli zapłacić opłatę hodowlaną nie wytrzymały warunków atmosferycznych i w wyniku złego przezimowania wymagają zaorania.
Hodowane w Polsce odmiany roślin ,, sprzedawane za duże pieniądze’’ zdaniem chłopów powinny gwarantować wzrost i rozwój w naszych warunkach klimatycznych. Hodowcy roślin w żaden sposób nie zabezpieczają interesu rolnika – nabywcy kwalifikowanego materiału siewnego.
Dlatego zdaniem członków Rad Powiatowych Mazowieckiej Izby Rolniczej rolnik powinien otrzymać od Hodowcy Roślin zwrot uiszczonej opłaty hodowlanej lub zboże jare do wysiewu bez tej opłaty.
Obecnie jak zaznacza MIR rolnicy po zaoraniu ozimin poszukują kwalifikowanego materiału siewnego zbóż jarych a hodowcy nie są w stanie odpowiedzieć na ich zapotrzebowanie. W przypadku gdy rolnik nie posiada własnego zboża jarego z ubiegłorocznego zbioru, które mógłby legalnie użyć do siewu i uiścić opłatę do agencji Nasiennej za ,,odstępstwo rolne’’ nie ma czym obsiać swoich pól ponieważ obrót zbożem do siewu pomiędzy rolnikami jest prawem zabroniony. Rolnik chcąc obsiać swoje grunty po zaoraniu ozimin w określonym, terminie agrotechnicznym musi działać niezgodnie z literą prawa, ponieważ siew odmian chronionych prawem z wymiany sąsiedzkiej jest nielegalny. Siew odmiany chronionej kupionej od sąsiada narusza wyłącznie prawo hodowcy do odmiany narażając siejącego na skutki karne, natomiast nie spełnienie norm przez kwalifikowany materiał siewny roślin ozimych przez Hodowcę rolnikowi nie skutkuje sankcjami i odszkodowaniami na rzecz rolników.