11,8 mld zł to wartość fikcyjnych towarów i usług, na które wystawili faktury przedsiębiorcy do września. To dwa razy więcej niż w całym poprzednim roku, podaje "Gazeta Wyborcza".
W 2010 r. skarbówka wykryła 84 tys. faktur na fikcyjną sprzedaż towarów i usług o wartości 3,7 mld zł. W 2011 r. było ich już 119 tys. na kwotę 5,8 mld zł. A do września tego roku - to najnowsze dane resortu finansów - fiskus naliczył 113 tys. lewych faktur na 11,8 mld zł.
Firmy oferujące "optymalizację kosztów" łatwo znaleźć w internecie. Proponują faktury na fikcyjne szkolenia, usługi marketingowe, transportowe, porządkowe albo usługi doradcze lub analizę rynku. Chcą 10-20 proc. od wartości fikcyjnej faktury. Często są to zorganizowane grupy przestępcze.