W tym roku Holendrzy i Niemcy kupili 20 tysięcy świerków od opolskich hodowców.
Do kupna żywych choinek zachęcali leśnicy, chociaż sprzedaż drzewek to tylko dodatkowe źródło ich utrzymania. Wyrzucona sztuczna choinka jest obciążeniem dla środowiska w przeciwieństwie do żywej, która ulega biodegradacji.
Poza leśnikami do kupna żywego drzewka zachęcali także plantatorzy drzewek iglastych na Opolszczyźnie. Rośliny te udają się znakomicie na słabszych gruntach, na których powstały plantacje i stanowią dochodową produkcję. Interes idzie na tyle dobrze, że ponad polowa produkcji została wyeksportowana. Plantacja w Zawadzie w woj. opolskim ma 60 hektarów. Od ubiegłego roku powiększyła się o 16 ha. W tym sezonie najbardziej popularny był świerk srebrny, mimo panującej mody na jodłę kaukaską. Klienci bardzo chętnie kupowali młode świerki w donicach. Chwalili sobie ich piękny wygląd oraz praktyczność zakupu. Po Nowym Roku młode srebrne świerczki zostaną wysadzone w przydomowych ogródkach i na działkach.