Zaledwie 7,4 tys. t - tyle dokładnie wyniósł eksport rzepaku z Polski w I kwartale tego roku. Wywieziono jedynie 37% tego, co udało się wyeksportować w analogicznym okresie rok temu. A to, co zostało sprzedane, trafiło głównie do Niemiec.
Z kolei import rzepaku w tym okresie wyniósł ponad 120 tys. t – a zatem był prawie 3,5-krotnie wyższy niż przed rokiem. Przywieziony do nas rzepak pochodzi głównie z Ukrainy (niemal 71 tys. t), Litwy (16 tys. t), Holandii (14 tys. t) i Czech (11 tys. t).
Czyżby w tym sezonie (2011/2012) nastąpiło znaczne pogorszenie salda w polskim handlu rzepakiem? Niestety wszystko wskazuje na to, że faktycznie tak jest.
Jak widać import rzepaku był wyraźnie większy niż eksport, a zatem bilans handlowy pozostawał ujemny (- 334 tys. t). Co ciekawe, zupełnie inaczej było przed rokiem, czyli w sezonie 2010/2011 – wówczas bilans był dodatni (+ 141 tys. t) – informuje BANK BGŻ.