Polska wieś dostanie najwięcej

W latach 2007 - 2013 polscy rolnicy otrzymają ponad 13,2 mld euro z unijnych funduszy. Program podziału pieniędzy jest gotowy

Ministerstwo Rolnictwa liczyło początkowo maksymalnie na 11,8 mld euro dotacji. Komisja Europejska poinformowała kilka dni temu, że ostatecznie będzie to 13,23 mld euro. Dodatkowe pieniądze mają pójść na rozwój infrastruktury wiejskiej i różnicowanie działalności rolniczej, w tym tworzenie mikroprzedsiębiorstw. Minister rolnictwa Andrzej Lepper zapewnił wczoraj na konferencji prasowej, że program rozwoju obszarów wiejskich (PROW) przewidziany na lata 2007 - 2013 ruszy od stycznia. Jednak nie wszystkie działania będą wspierane od razu. - Na pewno będziemy wypłacali pieniądze na rozpoczęte już wieloletnie programy, jak renty strukturalne, zalesianie czy grupy producentów rolnych. Z nowych funduszy chcemy od 1 stycznia uruchomić inwestycje w gospodarstwach rolnych oraz dotacje na przetwórstwo rolno-spożywcze - uściśliła Nina Dobrzyńska, dyrektor departamentu w Ministerstwie Rolnictwa.

Wśród dostępnej od stycznia pomocy nie wymieniła premii dla młodych rolników, bardzo na wsi oczekiwanych. Wiceminister Krzysztof Ardanowski wyjaśnił, że lista działań dostępnych od stycznia jeszcze nie powstała. Ale na pewno nie będzie wśród nich płatności rolno-środowiskowych, w tym dopłat do rolnictwa ekologicznego. Wnioski w tym pakiecie można będzie składać od 2008 r., a wypłaty zaczną się dopiero w 2009 r.

W nowym programie zrezygnowano z części dopłat rolno-środowiskowych. - Z wysokich dopłat korzystało dużo osób z miasta - powiedział Ardanowski. - Na przykład do sadów orzechowych można było dostać 2 tys. zł pomocy do hektara. Tej dotacji już nie będzie. Zmniejszymy też znacznie dopłaty do łąk ekstensywnych. Początkowo dopłaty do ekologicznych użytków zielonych miały być powiązane z hodowlą zwierząt. Zrezygnowano z tego kontrowersyjnego pomysłu, ale Andrzej Lepper przedstawił inne rozwiązanie, które ma pozbawić "rolników z Marszałkowskiej" rolniczych premii: mniejsze dopłaty bezpośrednie do ziemi. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze rząd chce przeznaczyć od 2008 r. na dotacje dla hodowli zwierząt: 200 euro do hektara pastwiska. Zgodę na to musi jednak wyrazić Bruksela.