Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polska gospodarka pokazała pazur

21 kwietnia 2015
Poniedziałkowe dane GUS dotyczące m.in. produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej za marzec zaskoczyły na plus. W efekcie zyskał złoty, ekonomiści z optymizmem patrzą na kolejne miesiące, a resort finansów oczekuje dobrego wyniku PKB w I kw. 2015 r.

W poniedziałek GUS poinformował, że zgodnie z wstępnymi wyliczeniami, w marcu br. produkcja przemysłowa wzrosła o 8,8 proc. rdr, po wzroście o 4,9 proc. w lutym. Licząc miesiąc do miesiąca dynamika sięgnęła aż 13,4 proc., po wzroście o 1,3 proc. miesiąc wcześniej. Z danych GUS wynikało ponadto, że w przypadku produkcji budowlano-montażowej marcowy wzrost wyniósł 2,9 proc. rdr. oraz 28,2 proc. w ujęciu miesięcznym.

Po opublikowaniu danych Urzędu kurs pary euro/złoty testował poziom 3,98 zł, dolar/złoty 3,71 zł, a frank/złoty - 3,89 zł.

Urząd wskazał też, że w marcu sprzedaż detaliczna w ujęciu rocznym zwiększyła się o 3,0 proc., a licząc miesiąc do miesiąca - o 17,4 proc.

"Dane GUS były lepsze do oczekiwań. Produkcja sprzedana przemysłu utrzymuje się w trendzie wzrostowym od połowy 2014 r. a głównym motorem wzrostu pozostaje przetwórstwo przemysłowe. Z danych o strukturze wzrostu PKB w IV kw. 2014 jak i informacji dotyczących nowych zamówień w ramach głównych badań koniunktury dla sektora wynika, że aktywność przedsiębiorstw wspiera zarówno popyt krajowy (konsumpcyjny i inwestycyjny) jak i zagraniczny" - ocenił wiceminister finansów Artur Radziwiłł.

"Z szacunków MF wynika, że w całym I kw. 2015 wzrost produkcji sprzedanej przemysłu przyspieszył do 2,7 proc. (kdk, po odsezonowaniu) z 1,6 proc. przed kwartałem. Powyższe dane, w połączeniu z opublikowanymi dzisiaj przez GUS lepszymi od oczekiwań wynikami produkcji budowlano-montażowej (...) oraz sprzedaży detalicznej (...), pozwalają oczekiwać dobrego wyniku PKB w I kw. 2015 r" - ocenił Radziwiłł.

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek zauważyła, że marzec był drugim z rzędu miesiącem znaczącego przyspieszenia tempa wzrostu produkcji sektora przemysłowego. Sprzyjała temu większa liczba dni roboczych, ale - jej zdaniem - zasługi w głównej mierze przypisywać należy rosnącym zamówieniom krajowym i zagranicznym, a także okresowi przedświątecznemu.

W efekcie w całym pierwszym kwartale produkcja przemysłowa zwiększyła się o 5,3 proc. rdr przekraczając wynik z ostatniego kwartału 2014 r., kiedy odnotowano wzrost o 3,2 proc. rdr.

"Również dynamika sprzedaży detalicznej istotnie się poprawiła, zarówno w ujęciu nominalnym jak i realnym, i w tym przypadku również główny powód to zbliżająca się Wielkanoc" - mówiła ekonomistka.

"Zbiór wyżej wymienionych danych wyraźnie sugeruje, że dynamika PKB w pierwszych trzech miesiącach br. była wyższa od zanotowanej w końcu 2014 r. i wyniosła ok. 3,4-3,7 proc. rdr. Kolejne kwartały przynieść powinny dalsze stopniowe przyspieszanie polskiej gospodarki i w całym roku dynamika PKB wyniesie w mojej ocenie co najmniej 3,6 proc." - podkreśliła.

W podobnym tonie wypowiadali się ekonomiści Raiffeisen Polbank. "Wskazania produkcji przemysłowej rysują bardzo optymistyczny obraz polskiej gospodarki po pierwszym kwartale br. Jej średnie tempo (po odsezonowaniu) przyspieszyło z 2,5 proc. rdr do 4,9 proc. rdr" - stwierdzili w swoim komentarzu do danych.

"Tempo wzrostu PKB z dużym prawdopodobieństwem nie tylko nie spowolniło, ale zdołało przyspieszyć wobec zrewidowanych ostatnio danych o wzroście w czwartym kwartale 2014 r. na poziomie 3,3 proc." - dodali.

Z kolei ekonomista Credit Agricole Krystian Jaworski zwrócił uwagę, że odnotowane w marcu tempo wzrostu produkcji było najwyższe od lutego 2011 r. "Struktura marcowej produkcji przemysłowej wskazuje na utrzymujący się relatywnie szybki wzrost produkcji sprzedanej w branżach z istotnym udziałem eksportu w przychodach ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów" - stwierdził.

Wskazał ponadto, że po dobrych poniedziałkowych danych oraz po piątkowej informacji GUS o rewizji w górę dynamiki PKB w ostatnich kwartałach, jego bank wkrótce zrewiduje prognozy dotyczące wzrostu polskiej gospodarki w pierwszym kwartale tego roku.

Pozytywne informacje jakie napłynęły z krajowej gospodarki odbiły się na wycenie złotego. "Złoty od rana umacniał się do głównych walut, a świetne dane z polskiej gospodarki przyspieszyły ten proces i nadały mu fundamentalnego charakteru" - mówił Marcin Kiepas z Admiral Markets. Dodał, że przed godz. 15 kurs pary euro/złoty testował poziom 3,9858 zł, dolar/złoty 3,7082 zł, a frank/złoty - 3,8830 zł.

"Złoty zyskuje do wszystkich trzech walut. Jednak w relacji do euro, nie tylko została przekroczona psychologiczna bariera 4 zł, ale też kurs spadł do poziomów nieoglądanych o lipca 2011 r." - podkreślił Kiepas.

"Opublikowane przez GUS dane wpisują się w pozytywną ocenę polskiej gospodarki, a przede wszystkim w optymistyczne prognozy na przyszłość. To w sposób naturalny stanowi czynnik zachęcający do kupna polskich aktywów, również złotego. Nie dziwi więc jego umocnienie w reakcji na dane" - dodał.

Zaznaczył jednak, że spadek poniżej 4 zł za euro jest raczej przejściowy. "Scenariuszem bazowym jest konsolidacja tej pary właśnie na poziomie tejże bariery" - stwierdził.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę