Bank Gospodarki Żywnościowej podaje, że według Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych stan zapasów jabłek w kraju na dzień 1 marca 2012 roku wyniósł 570 tys. t i był aż o 128 proc. wyższy niż w pierwszym dniu marca 2011 roku. Oceniając poziom zapasów na ten dzień u ujęciu historycznym, można stwierdzić jest on najwyższy w ostatnich 5 latach, a biorąc pod uwagę produkcję jabłek w latach wcześniejszych i rozwój infrastruktury przechowalniczej w kraju, może to być również najwyższy poziom w historii.
Według danych WAPA (Światowe Stowarzyszenie Producentów Jabłek i Gruszek), zapasy jabłek na początku marca br. były o 63 proc. wyższe w porównaniu do tego samego okresu w 2010 roku, a także o 185 proc. wyższe niż 1 marca 2007 roku.
Szybki rozwój w zakresie przechowalnictwa tych owoców w ostatnich latach spowodował, że ilość krajowych jabłek dostępnych w miesiącach wiosennych z roku na rok się zwiększa. Daje to z jednej strony możliwość oferowania większych ilości jabłek na sprzedaż po z reguły wyższych cenach, z jakimi producenci mają do czynienia w miesiącach wiosennych. Z drugiej strony wzrost podaży wywiera presję na wyhamowywanie dynamiki wzrostu cen sprzedaży jabłek w drugiej połowie sezonu. Wysoki poziom zapasów jabłek w tym roku może być również pewnym ograniczeniem dla dalszego wzrostu cen krajowych jabłek. Te jak na razie, biorąc pod uwagę ubiegłoroczną wielkość zbiorów, kształtują się na stosunkowo wysokim poziomie. Jednakże już wielu ekspertów wskazywało na to, że jabłka pochodzące z krajów Europy Zachodniej zaczęły być konkurencyjne cenowo z jabłkami polskimi, a dynamika wzrostu cen jabłek, zarówno w skupie krajowym jak i eksporcie, na początku marca wyraźnie wyhamowała.
Należy również podkreślić, że zapasy jabłek w całej Unii Europejskiej są dużo wyższe w porównaniu do roku poprzedniego. Ich wielkość w dniu 1 marca łącznie kształtowała się na poziomie 2,5 mln t. tj. o blisko 17 proc. wyższym niż rok wcześniej. Wyższe niż przed rokiem są zapasy w Niemczech (o 29 proc.) czy też Holandii (o 43 proc.).