Biogaz_III Forum 2025

Pasy śródpolne urozmaicą krajobraz

5 stycznia 2016
Jak podaje portal TVP.info, założone ponad sto lat temu pasy śródpolne między miejscowościami Fabianów i Kowalew (Wielkopolska) wracają do krajobrazu tych okolic i ważnych funkcji, które spełniały w dawnych latach. Tworzące je zadrzewienia są znakomitą ostoją m.in. dla ptactwa.

Rekonstrukcja pasów, czyli roślinności nasadzanej między polami, trwała od 2006 r. Od tego czasu prowadzone są zabiegi pielęgnacyjne – poinformował starosta pleszewski, Michał Karalus.

– Sporo drzew wypada w wyniku złych warunków atmosferycznych. Prowadzone są nasadzenia uzupełniające i dwukrotne w ciągu roku odchwaszczanie – powiedział Karalus.

Wyjaśnił, że do polnych zadrzewień wróciły już niektóre zwierzęta, pojawiły się m.in. sarny i zające. Wśród ptactwa zauważono dzierzby i kuropatwy. Starostwo jest właścicielem pasów i odpowiada za ich utrzymanie oraz rekonstrukcję. – Ważne jest, że rolnicy zrozumieli już znaczenie pasów dla środowiska i ich samych, i zaczęli je szanować – mówi starosta.

Pasy śródpolne są wzorowane na projekcie prekursora nowoczesnego rolnictwa – gen. Dezyderego Chłapowskiego (1788-1879). W 1808 r. Chłapowski został oficerem ordynansowym Napoleona, wcześniej był adiutantem gen. Jana Henryka Dąbrowskiego. Walczył w powstaniu listopadowym, m.in. w bitwie pod Grochowem. Był wielkim zwolennikiem pracy organicznej, walczył z germanizacją na terenie Wielkopolski.

W 1946 r. pasy śródpolne stały się własnością Skarbu Państwa i wtedy rozpoczęła się ich stopniowa dewastacja. Tymczasem są one bogatą ostoją ptactwa, które w zadrzewieniach chronią się przed krukami i myszołowami. Gniazdują w nich przede wszystkim dzierzby, pokrzewki, drozdy i sroki. Dobrze czują się tutaj także sarny polne i lisy.

Na pomysł zakładania pasów, szczególnie na mało zasobnych w wodę i drzewa obszarach rolniczych, jako pierwsi w Europie wpadli Anglicy, ale do zachodniej, a później południowej Wielkopolski przeniósł je właśnie gen. Chłapowski z podpoznańskiej Turwi. Według naukowców są one klasycznym modelem systemu śródpolnych barier przeciwwietrznych.

Między Fabianowem a Kowalewem pozostało 13 pasów rozłożonych na powierzchni 300 ha, zadrzewionych według koncepcji generała. Zdaniem naukowców, jest tam co najmniej kilkadziesiąt gatunków drzew i krzewów. Występują m.in. grusze, jesiony, topole czarne, bzy, osiki, głogi, klony, sosny, brzozy, czereśnie, świerki, jeżyny. Odkryto także co najmniej 80 gatunków roślin naczyniowych, m.in. bardzo rzadko występującego w Polsce wyżpina jagodowego.

Dziś pasy mają w niektórych miejscach zaledwie metr szerokości, czyli pięć razy mniej niż pierwotnie. Przywracanie ich dawnych granic potrwa jeszcze kilka lat i wymaga zgodnej współpracy z rolnikami – tłumaczy Karalus.

Pasy są też korytarzami ekologicznymi umożliwiającymi wielu gatunkom zwierząt kontakty międzypopulacyjne. Gwarantują również zachowanie bogactwa flory i fauny. Zdaniem naukowców, zniszczone po wojnie zadrzewienia, w bezleśnym krajobrazie rolniczym, muszą być otoczone właściwą opieką obejmującą ich ochronę i pielęgnację.

POWIĄZANE

Nowoczesne gospodarstwa mleczne stawiają na efektywność i automatyzację. Jednym ...

Obowiązujące od początku 2025 roku nowe przepisy dotyczące podatku od nieruchomo...

Nie ma smaku bardziej letniego niż miód. Wystarczy odkręcić słoik, by poczuć zap...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę