W wielu sklepach zoologicznych pojawiły się plakaty z sympatyczną papugą, która prosi, żeby sprawdzić jej... dokumenty. To jeden z elementów kampanii Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (World Wide Fund for Nature - WWF), na rzecz ograniczenia nielegalnego handlu gatunkami zwierząt zagrożonymi wyginięciem.
Pochodzenie - to ważne
Jak wynika z raportu, który
powstał na zlecenie polskiego biura WWF, w naszym kraju kwitnie nielegalny
handel zwierzętami. Prawie połowa sprzedawanych u nas okazów chronionych
przepisami Konwencji Waszyngtońskiej, nie ma niezbędnych dokumentów
zaświadczających o legalnym pochodzeniu. W związku z tym WWF rozpoczął akcję
edukacyjną - Zanim kupisz egzotyczne zwierzę". - W ograniczeniu przemytu
może pomóc jedynie współdziałanie właścicieli sklepów zoologicznych i ich
klientów. Każdy ma prawo, a wręcz obowiązek upominać się przy zakupie zwierząt o
informację bądź dokumenty świadczące o pochodzeniu zwierzęcia - tłumaczy
Marta Kaczyńska, Specjalista ds. Komunikacji WWF Polska.
Wielu właścicieli sklepów jest przeciwnych sprowadzaniu zwierząt z nielegalnych źródeł i deklaruje współpracę w zakresie eliminowania nieuczciwej konkurencji. - Chcemy pomóc tym handlowcom, którzy prowadzą swój biznes zgodnie z prawem. Chcemy także ułatwić kupującym odnalezienie miejsc, gdzie można nabywać zwierzęta bez obaw o ich pochodzenie - deklaruje Kaczyńska.
Bezpieczne miejsca
Te sklepy, które odpowiedzą na apel
WWF i umieszczą w widocznym punkcie informację zachęcającą klientów do pytania o
dokument pochodzenia kupowanych zwierząt, trafią do specjalnego katalogu
"bezpiecznych miejsc" umieszczonego na stronach internetowych organizacji. -
Będziemy informować sprzedawców o przepisach Konwencji, a jednocześnie
prosić kupujących, aby nas informowali, gdyby w sklepach zauważyli
nieprawidłowości, czyli brak odpowiednich informacji o pochodzeniu sprzedawanych
zwierząt - mówi Kaczyńska.
Nie lekceważ zagrożeń
Obecnie prowadzone działania są
drugim etapem kampanii WWF na rzecz ograniczenia w Polsce nielegalnego handlu
gatunkami zwierząt zagrożonymi wyginięciem. - Nielegalny handel zagrożonymi
gatunkami to, po przemycie narkotyków i broni, trzeci co do wielkości
przestępczy biznes świata - podkreśla Ireneusz Chojnacki, dyrektor WWF
Polska. - Każdy z nas powinien sobie zadać pytanie, czy chce go wspierać.
Miłośnicy zwierząt powinni także pamiętać, że w efekcie tego procederu kolejne
gatunki bezpowrotnie znikają z powierzchni ziemi.
Lekceważenie tego zjawiska może również być dla kupujących zwyczajnie niebezpieczne. - Zwierzęta, które trafiają do obrotu z nielegalnych źródeł często nie tylko nie nadają się do hodowli, ale też przenoszą wiele niebezpiecznych chorób - ostrzega Chojnacki. - Ze względu na złamanie polskiego prawa (Polska jest stroną Konwencji Waszyngtońskiej), kupujący narażają się dodatkowo na sankcje karne.
Konwencja Waszyngtońska
Międzynarodowa Konwencja o Handlu
Gatunkami Zagrożonymi Wyginięciem (CITES) to porozumienie kontrolujące handel
ginącymi gatunkami roślin i zwierząt oraz produktami pochodzenia roślinnego i
zwierzęcego.
Sklepy biorące udział w akcji na rzecz ograniczenia nielegalnego handlu gatunkami zwierząt zagrożonymi wyginięciem można rozpoznać po specjalnych plakatach na drzwiach i naklejkach wewnątrz.