Stan zdrowia Ojca Świętego Jana Pawła II pogarsza się z minuty na minutę. Te mało pocieszające informacje obiegają cały świat. To gorzka i bolesna prawda, którą musimy Państwu przekazać. Jesteśmy wstrząśnięci i modlimy się, aby niebezbieczeństwo odeszło od Ojca Świętego.
Watykan oficjalnie zdementował pogłoski o śmierci Ojca Świętego, które wcześniej przekazały włoskie media. Około 21.00 pojawiły się nieoficjalne informacje stwierdzające, że papieski elektrokardiogram jest płaski, co miałoby oznaczać śmierć Jana Pawła II.
Obecnie na placu Świętego Piotra trwa modliwa różańcowa w intencji Papieża, którą prowadzi arcybiskup Angelo Comastri, papieski wikariusz generalny dla Państwa Watykańskiego.
Wcześniej rzecznik Watykanu (Joaquin Navarro Valls) poinformował, że stan zdrowia Ojca Świętego jest stabilny, lecz sytuacja nadal skomplikowana. Na szczęście Jan Paweł II jest świadomy i nie zapadł w śpiączkę, tak jak donosiły poprzednio włoskie media.
Papież w dniu wczorajszym przeszedł zawał, miał wysoką gorączkę. Jest w bardzo ciężkim stanie. Watykan zdementował pogłoski włoskiej telewizji, jakoby Jan Paweł znajdował się w śpiączce.
W ostatnim czasie Ojciec Święty schudł kilkanaście kilogramów, przeszedł zabieg tracheotomii , był karmiony sondą nosowo -żołądkową.
Cały świat wstrzymuje w tej chwili oddech, wyczekuje kolejnych informacji z Watykanu, w nadziei że będą lepsze od poprzednich, bardziej pocieszające. Niestety, wszyscy obawiamy się najgorszego. Pozostaje tylko żarliwa modlitwa ...
Do Watykanu przybył Wikariusz Rzymu Kardynał Camillo Ruini , który obwieszcza zgodnie z prawem kanonicznym śmierć Papieża.