W Łącku będą jabłka dla każdego ucznia.
Czerwcowe gradobicia bardzo zaszkodziły niektórym sadom. Np. Józef Domański z gminy Gnojno w woj. świętokrzyskim już wie, że w tym roku zbierze zaledwie 20 procent jabłek w porównaniu do spodziewanych zbiorów. Podobnie potraktowała aura wielu sadowników w gminie Raciechowice w Małopolsce. Ale w Łącku, także w woj. małopolskim na zbiory nie narzekają. Problem sprzedaży owoców rozwiązywany tu jest w nietypowy sposób. Od września rusza bowiem w tej gminie akcja "Owocowa przerwa", którą objętych zostanie ok. 2000 uczniów. Każde z dzieci otrzyma codziennie jabłko, dostarczane przez miejscowych sadowników. Na początku kupno jabłek finansować będzie gmina, która przeznaczyła na ten cel swoją nadwyżkę budżetową a następnie planowana jest zbiórka pieniędzy wśród rodziców i ewentualnych sponsorów. Organizatorzy akcji obliczyli, że cena jednego jabłka I gatunku wynosi ok. 17 groszy. Właśnie w takiej cenie - 1,20-1,30 zł za kg dostarczają już niektórzy łąccy sadownicy owoce do jednego z krakowskich domów dziecka. Korzyść z wprowadzenia "owocowej przerwy" będzie podwójna: dla dzieci witaminy, a dla sadowników pewny rynek zbytu tegorocznych zbiorów.